Rodzice, których dzieci miały być kneblowane, zastraszane i gnębione przez nauczycielkę z podstawówki w Szczodrem, twierdzą, że już w ubiegłym roku zgłaszali problemy dyrekcji szkoły, jednak ta nie reagowała. Z kolei dyrektorka placówki utrzymuje, że żadne skargi do niej nie wpłynęły. Sprawę bada prokuratura, dolnośląskie kuratorium i policja.