- Jestem przekonany, że zawartość taśm jest narzędziem szantażu, dlatego ta sprawa musi być wyjaśniona do końca - tak Jarosław Gowin (Zjednoczona Prawica) mówił w "Kawie na ławę" o tzw. aferze podsłuchowej. Z kolei Ilona Antoniszyn-Klik (PSL) przekonywała, że najwyższy czas zamknąć sprawę nagrań, bo opóźnia pracę rządu. Jacek Protasiewicz (PO) stwierdził zaś, że rząd należało chronić rząd niepotrzebnym zamieszaniem medialnym, stąd decyzje Ewy Kopacz o dymisjach.