Najnowsze

Najnowsze

Kurdyjscy bojownicy zabili pięć osób. Odwet za tureckie naloty

Rebelianci z Partii Pracujących Kurdystanu zabili w czwartek pięć osób, głównie żołnierzy, w odwecie za naloty tureckie na cele PKK na północy Iraku i w południowo-wschodniej Turcji. Działania Ankary krytykuje szef prokurdyjskiej HDP Selahattin Demirtas.

Prokuratura: 23-latek śmiertelnie postrzelił mężczyznę przed klubem. Został aresztowany

Sześć osób usłyszało zarzuty udziału w bójce za skutkiem śmiertelnym. Jednak prokuratura uważa, że śmiertelny strzał padł z broni 23-latka. Sąd zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla podejrzanego mężczyzny. Pozostali, po przesłuchaniu, zostali zwolnieni do domu. Śledczy wciąż nie zdradzają szczegółów zdarzenia, ale nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Prawnik o agresywnych nastolatkach: to na pewno nie była obrona konieczna

- Zachowanie agresorek absolutnie nie wyczerpuje znamion obrony koniecznej. To zachowanie na zasadzie: oddam ci, bo mnie zaczepiłeś. Obrona konieczna to odpowiedź na atak innej osoby. Ten mężczyzna nie prowokował nastolatek - stwierdza prawnik po obejrzeniu nagrania z atakiem gimnazjalistek na nietrzeźwego człowieka. Młodym legniczankom grozi poprawczak. O tym zdecyduje już jednak sąd rodzinny.

Mają pomysł, jak obejść weto Rosji. Nie rezygnują z procesu ws. MH17

Władze Malezji, Holandii, Austalii, Belgii i Ukrainy rozważają powołanie niezależnego od ONZ międzynarodowego trybunału ws. katastrofy malezyjskiego boeinga. W środę projekt rezolucji ws. powołania trybunału, który zająłby się ściganiem winnych, przepadł w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Weto zgłosiła Rosja.

Niemcy będą dowodzić polskimi czołgistami. I na odwrót

Brygady z Żagania i niemieckiego Neubrandenburga wydzielą po batalionie, który będzie podporządkowany jednostce z drugiego kraju – poinformował w czwartek ppłk Marek Pietrzak z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Jak podkreślił, to nowatorskie rozwiązanie.

One udowodniły, że nie potrzebują ramion, aby się przytulić

Podczas spotkania pomiędzy Jessicą Cox, pierwszą licencjonowaną pilotką na świecie urodzoną bez ramion, a 3-latką, która cierpi na podobne schorzenie, doszło do wspaniałego gestu. Obie udowodniły, że niepotrzebne są ramiona, aby się przytulić. Wzruszające spotkanie odbyło się dzięki mamie dziewczynki, na premierze filmu "Prawnonożna", który opowiada o Cox. Zdjęcie poruszyło internautów.

Talibowie mają nowego przywódcę. Rozmowy pokojowe opóźnią się

Afgańscy talibowie wyłonili swojego nowego przywódcę, którym został mułła Achtar Mohammed Mansur - poinformowali dwaj dowódcy obecni na spotkaniu talibskiego kierownictwa, cytowani przez agencję Reutera. Mimo to zaplanowane na piątek rozmowy pokojowe talibów z afgańskim rządem zostaną przełożone na późniejszy termin.

W Sosnowcu archeolodzy odkryli pozostałości domu z XI-XII wieku

Pozostałości domu z XI-XII wieku odkryli archeolodzy na terenie Sosnowca podczas wykopalisk prowadzonych na stanowisku związanym z dawną osadą hutniczą. - Długo zastanawialiśmy się, czy przy osadzie zajmującej się wytopem ołowiu były jakieś zabudowania mieszkalne. Teraz się to powierdziło - mówią.

Nowożeńcy na Woodstocku. "Krzyczeli za nami: Nic się nie stało!"

Przystanek Woodstock rusza już po raz 21. Niezmiennie przyciąga setki tysięcy ludzi z całego kraju i niezmiennie obfituje w nietypowe spotkania. Dziś reporter TVN24 natknął się na świeżo upieczone małżeństwo, które przybyło do Kostrzyna na poślubną sesję zdjęciową. Czemu akurat tu? Bo jest idealnie, i fajniej jest mieć zdjęcia z "najciekawszego w tej chwili miejsca na ziemi", niż z parku przy fontannie, mówią.

"Nie mam ciepłej wody trzeci miesiąc". Wykąpał się w holu ratusza

Mieszkaniec Łucka w obwodzie wołyńskim w nietypowy sposób zaprotestował przeciwko odłączeniu części miasta od ciepłej wody. Przyniósł do siedziby władz miasta miskę, gąbkę i żel pod prysznic i wykąpał się w holu przed salą posiedzeń. Ilja Tokarenko zapowiada, że będzie w ten sposób protestował do skutku. Problemy z ciepłą wodą mają także mieszkańcy wielu innych miast na Ukrainie.

Emerytka zamordowała sąsiadkę. Twierdzi, że jest jeszcze co najmniej 10 ofiar

Skromna emerytka z Petersburga przyznała się do zamordowania z zimną krwią 79-letniej sąsiadki, której ciało rozczłonkowała i rozrzuciła wokół miejscowego stawu. W pamiętniku, który prowadziła, Rosjanka opisała zabójstwa jeszcze co najmniej dziesięciu osób. Śledczy sprawdzają, czy pisała prawdę. Szukają też jej męża, który zniknął w 2005 roku.

Podpalił drzwi komendy, może trafić za kratki na 10 lat

Sąd Rejonowy aresztował na trzy miesiące mężczyznę, który oblał i podpalił drzwi Komendy Powiatowej Policji w Iławie (woj. warmińsko-mazurskie). 27-latek był już wcześniej notowany m.in. za handel narkotykami. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.

"To jest pandemonium". Policjanci mają "po dziurki w nosie" odpierania imigrantów

David Cameron zapowiedział, że nielegalni imigranci próbujący przedostać się do Wielkiej Brytanii będą zawracani, żeby "było wiadomo, że kraj ten nie jest dla nich bezpieczną przystanią". Co noc, głównie tunelem pod kanałem La Manche, na Wyspy przedostaje się nielegalnie około 150 osób. Wejście do tunelu po francuskiej stronie szturmują ponad dwa tysiące ludzi. Francuscy policjanci mówią, że już mają dość.

Chcieli zabić, pozbawili oka. Do więzienia za katowanie psa

"Zabij go, ja nie mam sumienia" - powiedział 46-letni właściciel Promyka, niewielkiego kundelka do swojego 44-letniego kolegi. Ten wziął psa do lasu, włożył do worka i próbował zabić. Pies przeżył, ale stracił oko. Obydwaj mężczyźni z Głowna pod Łodzią mają trafić za kratki - oprawca na rok, a były pan kundelka na pół roku. Dzisiejszy wyrok jest nieprawomocny.

Trafił na ślad zaginionej fontanny Donatella z Zamku Książ. Gdzie? "To na razie tajemnica"

Na ślad zabytkowej fontanny, która z Zamku Książ zniknęła kilkadziesiąt lat temu, trafił Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Zauważył ją podczas wizyty w jednym z "malowniczych pałaców". Gdzie? Tego dyrektor na razie zdradzić nie chce. Przyznaje tylko tajemniczo, że gdyby rano wsiąść w samolot, tego samego dnia wieczorem można byłoby ją podziwiać. - Tak jak Paryż wart jest mszy, tak Książ jest wart fontanny - zaznacza.