Najnowsze

Najnowsze

Zimbabwe chce sądzić dentystę z USA. Zabił słynnego lwa Cecila

Minister środowiska Zimbabwe powiedziała, że według jej wiedzy, prokurator generalny tego kraju wszczął już procedurę ekstradycji dentysty z USA, który zabił lwa Cecila. Pod petycją ws. ekstradycji Walter Palmera do Zimbabwe podpisało się już ponad 100 tys. osób. Śledztwo w sprawie nielegalnego polowania prowadzi też państwowa agencja w USA.

Wikileaks: NSA szpiegowała także Japończyków

Demaskatorski portal Wikileaks opublikował dokumenty, z których wynika, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) inwigilowała przedstawicieli władz Japonii i japońskie koncerny.

Nuland zatrzęsła Kijowem. Plotki o tajnej umowie Obamy z Putinem

Sąd Konstytucyjny Ukrainy orzekł, że przyjęte przez parlament poprawki, dotyczące m.in. okupowanej części Donbasu, są zgodne z ustawą zasadniczą. W tej sprawie Ukraina długo opierała się naciskom Niemiec i Francji. Uległa, gdy do akcji wkroczyli Amerykanie. Choć optymiści wierzą, że Obama jedynie zastawia pułapkę na Putina, to presja na Kijów nie maleje. Analiza Grzegorza Kuczyńskiego.

Konwencja o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet wchodzi w życie

Policja, prokuratura, służby medyczne nie mogą mieć wątpliwości, jakie są ich obowiązki, gdy ofiara przemocy zgłasza się po pomoc - mówi Małgorzata Fuszara. Pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania ocenia, że osłabł lęk przed konwencją o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet, która wchodzi w życie w sobotę.

3,5 kg marihuany i mefedron. "Zatrzymani to prawdopodobnie pseudokibice"

Dwóch mężczyzn pod zarzutem posiadania narkotyków zatrzymali krakowscy policjanci. Funkcjonariusze podejrzewają, że zatrzymani związani są ze środowiskiem pseudokibiców, na co mają wskazywać przedmioty znalezione w ich mieszkaniach. Wśród nich zabezpieczono m.in. wlepki, maczetę, kij i kastet.

"Emir został zamęczony z polecenia Mansura". Co kryją listy talibów

Z rozmów pomiędzy afgańskimi bojownikami wynika, że wiedzieli o śmierci mułły Omara już co najmniej 9 miesięcy temu. W szeregach mudżahedinów pojawił się wówczas kryzys przywództwa. W korespondencji przechwyconej przez afgański wywiad pojawia się jeszcze jeden ciekawy fakt. Dowódcy rebeliantów informują się nawzajem, że mułła Omar został zabity na zlecenie swojego sukcesora, mułły Achtara Mohammeda Mansura.

Panda oszukała zoo. Udawała ciążę, by wyłudzić przywileje

Opiekunowie pandy wielkiej w tajpejskim zoo są przekonani, że ich podopieczna, udając ciążę, celowo ich oszukała. 11-letnia samica otrzymała dodatkowe porcje jedzenia i klimatyzowane pomieszczenie po tym, jak wystąpiły u niej objawy ciąży. Okazało się, że wcale nie jest przy nadziei.

Dzik zaatakował dzieci. Zbierały jeżyny w pobliżu domu

- W udzie ma dziury wielkości kciuka, rękę poszarpaną do kości - tak opisuje obrażenia jednego z chłopców, którzy zostali zaatakowani przez dzika reporter TVN24. 5-letnie Kacper trafił do szpitala razem z 9-letnim bratem. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dzik rzucił się na chłopców, gdy zbierali jeżyny w pobliżu domu.

Rutnicki wychwala Giertycha. "PO się pod tym podpisuje"

Roman Giertych jest kompetentną osobą. Jeśli dostałby się do Senatu, to wzbogaci izbę wyższą polskiego parlamentu - przekonywał we "Wstajesz i wiesz" Jakub Rutnicki z PO. Przyznał, że Platforma nie wyklucza współpracy z byłym wicepremierem.

Sąsiedzki konflikt w Piecuchach. 370 tys. zł kary za wycinkę na miedzy

Konflikt sąsiedzki, który jedną z rodzin może doprowadzić do ruiny. Rolnik wyciął przeszkadzające mu w pracach gospodarczych krzewy, które rozgraniczały jego pole od sąsiedniego. Sąsiad doniósł jednak na niego do gminy i okazało się, że za nielegalne wycięcie krzewów wójt nałożył na właściciela pola 370 tys. zł kary. Materiał "Uwagi TVN".

Cichy zabójca. Co roku 50 tys. ofiar zatoru płucnego

Zator płucny jak nagły zabójca. Tak niespodziewanie zmarł biznesmen Jan Kulczyk. Szacuje się, że rocznie przez zator tętnicy płucnej umiera nagle nawet 50 tys. osób. Problemem jest brak charakterystycznych objawów choroby. Materiał magazynu "Polska i Świat".

"Szczątki pochodzą z Boeinga 777". Trafią do laboratorium w Tuluzie

Szczątki wyrzucone przez ocean na wyspie Reunion wyglądają jak fragment skrzydła Boeinga 777 i mogą pochodzić z samolotu linii Malaysia Airlines zaginionego w 2014 roku. Wkrótce trafią do Tuluzy - poinformowały w czwartek francuskie źródła bliskie śledztwu. Telewizja NBC, powołując się na swoje źródła, przekazała, że eksperci odczytali numery identyfikacyjne fragmentów skrzydła, z których wynika, że pochodzą one z samolotu typu Boeing 777.

Tajemnica MH370 bliżej rozwikłania

Półtora roku temu zaginął bez wieści. I właśnie być może o sobie przypomniał. Malezyjski boeing 777. Na jego pokładzie było blisko 240 osób. Nikogo nie odnaleziono. Ale teraz trafiono na fragment skrzydła, który może być częścią właśnie tej maszyny. Czy pomoże odpowiedzieć na pytanie - co tam sie stało?

Stop trójkołowym rowerom

Mają trzy koła, silnik i tylko z pozoru są niewinną atrakcją turystyczną. Trójkołowe rowery śmigają po zatłoczonych chodnikach i ścieżkach rowerowych. W Kołobrzegu właśnie w ten sposób zostały potrącone dwie osoby. Jedna z nich trafiła do szpitala. I dlatego policja takim rowerom mówi zdecydowanie: stop.

Za tydzień zaprzysiężenie Dudy

Za tydzień o tej porze będzie już po zaprzysiężeniu prezydenta Andrzeja Dudy. Wczoraj w nocy - jeszcze jako prezydent elekt - uczestniczył w próbie na placu Piłsudskiego. Nie będzie to jednak jedyne miejsce, gdzie na przyszły czwartek zaplanowano uroczystości. Co warto o tym wiedzieć praktycznie, ale i politycznie?

Rozpoczął się Przystanek Woodstock

Gra muzyka w Kostrzynie nad Odrą już oficjalnie rozpoczęty Przystanek Woodstock. Niewielkie przygraniczne miasteczko staje sie wielkim miastem namiotowym. Ci, którzy mieszkają tam na codzień ustępują miejsca niecodziennym gościom. I wszyscy jakoś dają radę. Bo taki scenariusz przerabiają od lat.

Dobra poza

Leszek Miller wie jak się ustawić w polityce. Najważniejsze są spektakularne działania.

Zator płucny przyczyną nagłej śmierci Kulczyka

Zator płucny jak nagły zabójca. Właśnie tak nagle nastąpiła śmierć Jana Kulczyka - zaskoczyła wszystkich, którzy go znali. Miał 65 lat. Za sobą wydawało się nieskomplikowaną operację i plan, że za kilka godzin zostanie wypisany z kliniki w Wiedniu. To miało być rano. Biznesmen niespodziewanie zmarł w nocy. Jacek Smaruj rozmawia z lekarzami o podobnych dramatycznych zaskoczeniach.