Najnowsze

Najnowsze

Rozstanie stulecia w Hollywood

To nie będzie rozwód bez orzekania o winie i za porozumieniem stron. Po tym jak świat wstrzymał oddech, gdy dowiedział się o rozstaniu Brada Pitta i Angeliny Jolie teraz przyszła kolej na podejrzenie. Amerykańska prasa donosi, że aktor miał tracić panowanie nad sobą w obecności dzieci. Oficjalną przyczyną wniosku o zakończenie małżeństwa wciąż są "różnice nie do pogodzenia". Czy po latach kreowania wizerunku idealnej pary przyszła kolej na publiczne pranie brudów? Materiał z programu "Polska i Świat".

Cztery śledztwa ws. Smoleńska

Cztery śledztwa i setki pytań. Opozycja mówi o politycznym zleceniu, a przedstawiciele rządzącej partii nie kryją, że Donald Tusk powinien ponieść odpowiedzialność karną. Po wczorajszej informacji, że prokuratura bada sprawę "zdrady dyplomatycznej" w kontekście katastrofy smoleńskiej zawrzało i to mocno. Materiał z programu "Polska i Świat".

Bez szans na powrót do rozejmu w Syrii

Żadnego rezultatu nie przyniosło czwartkowe spotkanie w Nowym Jorku Międzynarodowej Grupy Wsparcia Syrii, z udziałem Rosji i USA, w sprawie przywrócenia rozejmu w Syrii.

Podwyżka dla Lewego?

Jeśli podwyżka to tylko w Bayernie Monachium i to co najmniej o pięć milionów euro rocznie. Taką propozycję ma rozważać Robert Lewandowski. Bawarski klub jest tak zadowolony z gry Polaka, że chcąc przekonać go do wydłużenia kontraktu proponuje mu status najlepiej zarabiającego piłkarza w Bundeslidze. Materiał z programu "Polska i Świat".

Ognista woda

Poparzony przełyk, wycofane partie napojów i alarm w sanepidzie. W Bolesławcu mężczyzna trafił do szpitala po tym jak tuż przed snem napił się wody. Okazuje się, że w gardle znaleziono ślady chloru. Mężczyzna twierdzi, że to po spożyciu gazowanej wody kupionej w sklepie. Materiał z programu "Polska i Świat".

Na potęgę nadużywamy leków przeciwbólowych. "Polacy pożerają je masowo"

Tabletki przeciwbólowe dobre na wszystko – wiele wskazuje na to, że Polacy wierzą w to szczególnie mocno i trują organizm, starając się stłumić dolegliwości. Lekarze mówią wprost: Polacy pożerają niewiarygodną ilość leków przeciwbólowych. A spożycie leków łagodzących ból, w ilościach niemalże hurtowych, z leczeniem ma niewiele wspólnego. Materiał "Faktów" TVN.

Spór o aborcję

"Aborcja to piekło kobiet" kontra "obrońmy kobiety przed fanatykami". W czwartek zarówno w Sejmie jak i przed nim - emocje i słowa w sprawie zmiany prawa aborcyjnego. Opozycja podjęła próbę przyjęcia uchwały w obronie obecnego stanu prawnego, ale bez skutku. Z mównicy popłynęły dzisiaj dwie propozycje zmian - liberalizująca i zaostrzająca. Oprócz emocji i słów jest jeszcze polityka. Materiał z programu "Polska i Świat".

Auto na sprzedaż jak stragan

Sprzedajesz auto, wywieszasz informację za szybą samochodu, musisz płacić tak jakbyś postawił stoisko handlowe. O tym, że miasto nie żartuje, przekonał się pierwszy mieszkaniec Kamiennej Góry. Dostał wezwanie do zapłaty za próbę sprzedaży samochodu. Miasto tłumaczy, że nie chodzi o pieniądze, a dobro kierowców. Materiał z programu "Polska i Świat".

"Przywrócić porządek prawny w RP". Debata o in vitro. Posłowie podzieleni

W czwartek wieczorem w Sejmie rozpoczęła się debata nad poselskim projektem, który ma m.in. zmienić definicję zarodka i wzmocnić jego ochronę. Zgodnie z nim w procedurze in vitro będzie można tworzyć tylko jeden zarodek, który należy umieścić w ciele kobiety w ciągu 72 godzin. Podczas debaty został złożony wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Głosowanie odbędzie się w piątek.

"Piekło kobiet" kontra "piekło dzieci". O aborcji w Sejmie

Posłowie w czwartek debatowali o dwóch obywatelskich projektach, które zmienić mają przepisy dotyczące aborcji. Projekt komitetu "Stop aborcji" przewiduje bezwzględny zakaz przerywania ciąży. Dokument przygotowany przez komitet "Ratujmy kobiety" zezwala na aborcję do 12. tygodnia ciąży.

Klątwa krynicka

Minister skarbu stracił stanowisko. Oficjalnie stwierdzono, że odchodzi, bo wypełnił swoje zadanie. Ale to, jak wypełnił najwyraźniej nie spodobało się prezesowi Kaczyńskiemu, który już kilka dni wcześniej zwiastował dymisję Dawida Jackiewicza. Jego polityka kadrowa w państwowych spółkach, a w szczególności grono doradców jakimi miał się otaczać, od miesięcy budziło kontrowersje. Nawet w samym PiS-ie. Oficjalnie nikt w partii o tym nie mówił. W końcu jednak czara goryczy się przelała. Najprawdopodobniej dwa tygodnie temu, na forum ekonomicznym w Krynicy. Chyba w najmniej spodziewanym przez Jackiewicza momencie.

Matura i chęć szczera

Polityczna lojalność ważniejsza od kompetencji. Niektórzy już nawet tego nie kryją. Droga do kariery w IV RP jest niekiedy bardzo szybka i spektakularna. Jak pokazuje przykład 26-letniego Bartłomieja Misiewicza - dzięki zaufaniu Antoniego Macierewicza w kilka miesięcy oprócz stanowisk w ministerstwie i radzie nadzorczej państwowej spółki dostał nawet medal za zasługi dla obronności kraju. O jakie faktycznie zasługi chodzi - konkretnie nie wiadomo. Tak, jak nie wiadomo nawet, jakie wykształcenie ma Misiewicz, bo on sam w tej kwestii bardzo kluczy. Co ministrowi znanemu z poszukiwania prawdy najwyraźniej nie przeszkadza.

"Pozwolenie na gwałt" czy "mordowanie dzieci"? W "Kropce nad i" o aborcji

- Dla mnie ta ustawa jest absolutnie archaiczna. Cofa nas do średniowiecza wraz ze swoimi przepisami - oceniła w "Kropce nad i" projekt nowego prawa, zaostrzającego przepisy aborcyjne, posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. - Nie chciałbym widzieć mordowanych dzieci, rozszarpywanych na strzępy w łonach matek - mówił jeden ze współautorów dokumentu, Mariusz Dzierżawski z Fundacji PRO-Prawo do Życia.

"Jeżeli chcemy wojny, to będziemy ją mieli"

- Wszyscy jesteśmy za ochroną życia poczętego - mówiła w "Faktach po Faktach" Joanna Mucha (PO), odnosząc się do debaty w Sejmie na temat zmian w prawie aborcyjnym. - W przypadku życia słowo kompromis jest bardzo trudne, jest tak naprawdę manipulacją - stwierdził z kolei Jacek Żalek (PiS).

"Pozwolenie na gwałt" czy "mordowanie dzieci"? W "Kropce nad i" o aborcji

- Dla mnie ta ustawa jest absolutnie archaiczna. Cofa nas do średniowiecza wraz ze swoimi przepisami - oceniła w "Kropce nad i" projekt nowego prawa, zaostrzającego przepisy aborcyjne, posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. - Nie chciałbym widzieć mordowanych dzieci, rozszarpywanych na strzępy w łonach matek - mówił jeden ze współautorów dokumentu, Mariusz Dzierżawski z Fundacji PRO-Prawo do Życia.

"Jeżeli chcemy wojny, to będziemy ją mieli"

- Wszyscy jesteśmy za ochroną życia poczętego - mówiła w "Faktach po Faktach" Joanna Mucha (PO), odnosząc się do czwartkowej debaty w Sejmie na temat zmian w prawie aborcyjnym. - W przypadku życia słowo kompromis jest bardzo trudne, jest tak naprawdę manipulacją - stwierdził z kolei Jacek Żalek z klubu PiS.

Gdzie zaczyna się człowiek?

Spór o aborcję znów w sejmie. Posłowie pracują dwoma projektami obywatelskimi. Jeden z nich przewiduje m.in. całkowity zakaz aborcji i kary za spowodowanie śmierci dziecka poczętego. Drugi złożony przez komitet "Ratujmy Kobiety" zakłada liberalizację prawa aborcyjnego w Polsce. O przepisach dotyczących aborcji rozmawiali goście programu Tak Jest.

Debata po gruzińsku. Politycy pobili się w studiu

Oto telewizyjna debata po gruzińsku. Uczestniczący w niej politycy pobili się na wizji. W studiu było gorąco niemal od samego początku. W rozmowie brali udział kandydaci do parlamentu z przeciwnych frakcji politycznych. W pewnej chwili jeden z nich rzucił w drugiego zmiętą kartką. Do tego doszły obraźliwe słowa. Tego jeden z polityków nie mógł już wytrzymać i rzucił się w stronę oponenta. Udało mu się go lekko uderzyć, ale refleksem wykazali się pracownicy w studiu i odciągnęli krewkiego polityka na bok. Wszystko to działo się na oczach przestraszonej prowadzącej. Program przerwano, a polityków wyproszono ze studia.

Chcą zakazać burki, choć muzułmanów u nich niewiele

Ministerstwo sprawiedliwości Łotwy przedstawiło projekt ustawy zakazującej noszenia burki w miejscach publicznych - poinformowało miejscowe radio. W 2015 roku podobną inicjatywę odrzucił parlament. Społeczność muzułmańska w tym kraju jest niewielka.

Nagi protest przed Kongresem

Nagi protest przed argentyńskim Kongresem. Wielu przechodniów zaskoczyły kobiety, które w pewnej chwili zdjęły z siebie ubrania i rozpoczęły demonstrację. Obie należą do organizacji, która zajmuje się prawami człowieka. Jej członkinie podnosiły ostatnio kwestię uprzedmiotowienia kobiet. Walczą też m. in. o prawo do publicznego karmienia piersią dzieci i - jak można przeczytać w ich internetowym manifeście - chcą "promować nagość jako formę artystycznej ekspresji". Takie działania nie wszystkim przypadły do gustu. Na miejsce przyjechały służby, spisały panie, kazały im się ubrać i wracać do domu.