- Dla jednych to dzieła sztuki, inni uwieczniają ważne wydarzenia z życia. Motywów jest tyle, ile jest ludzi - mówi Marcin Pacześny, organizator ósmego Tattoo Konwent. W Gdańsku podczas festiwalu można zobaczyć 250 tatuatorów podczas pracy. Robią je na całym ciele, nie przeszkadza im ból, twierdzą, że na jednym rzadko się kończy - wielbiciele tatuażu nie ukrywają, że to uzależniająca "ozdoba".