Najnowsze

Najnowsze

Utrudnienia w stolicy

W czwartek z powodu wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa część ulic będzie w stolicy wyłączona z ruchu. Trzeba się przygotować na utrudnienia.

Oczekiwania wobec wizyty

Polska europejską potęgą i wzorem dla innych - to takie słowa mają paść jutro na Placu Krasińskich w Warszawie. Polacy przed wszystkim chcą usłyszeć, że Ameryka nie zostawi ich samych. Jakie są polskie oczekiwania przed amerykańską wizytą?

Hotel jak twierdza, snajperzy i bestia

Bezpieczeństwo przede wszystkim. Prezydenta Stanów Zjednoczonych w Warszawie będzie strzec armia agentów, snajperów i oficerów operacyjnych. Wszystko musi być precyzyjnie przygotowane. Secret Service od wielu tygodni pracuje w Polsce.

"Latające stanowisko dowodzenia" prezydenta USA. Tajemnice Air Force One

Jumbo JET Boeing 747 Air Force One - samolot prezydenta USA Donalda Trumpa - nazywany jest "latającym Białym Domem". Naszpikowany jest systemami, które mają uchronić maszynę i jej pasażerów przed każdym atakiem. Nad bezpieczeństwem prezydenta w samolocie czuwają lekarze, którzy do dyspozycji mają salę operacyjną. Sekrety maszyny przybliżył reporter magazynu "Polski i Świata" Łukasz Wieczorek.

"Bestia" przejechała ulicami Warszawy

Air Force One z Donaldem Trumpem na pokładzie wylądował w środę o godzinie 22.15 w Warszawie. Podczas wizyty w Polsce prezydentowi USA towarzyszy żona Melania. Do Warszawy przyleciała także jego córka Ivanka wraz z mężem, Jaredem Kushnerem. Po krótkim powitaniu na lotnisku amerykańska delegacja przejechała do hotelu Marriott.

Akcja komandosów na motorynkach. Znaleźli miejsce dla herkulesa

Na miejsce akcji dotarli w białych półciężarówkach, które są powszechnym widokiem w regionie. Wypakowali motorynki i rozjechali się po dnie wyschniętego jeziora, by przygotować się na wizytę dużego gościa z powietrza. Amerykanie pokazali nagranie, na którym widać mało znanych komandosów ich wojska.

Co powie Trump? "To będzie ważne przemówienie. Nie dla Polski, ale w ogóle dla Europy i świata"

- Donald Trump przyjeżdża do Polski dlatego, że ma problemy z Rosją. Wygłosi deklarację, że będzie chronił Europę Środkową, że Rosja popełnia błędy - prognozował Kazimierz Marcinkiewicz w "Faktach po Faktach". - Gdyby tak było, to Donald Trump mógłby wygłosić antyrosyjskie przemówienie w Pradze, w Bratysławie, gdziekolwiek - polemizował z nim Leszek Miller. - Jeżeli chodzi o Rosję, to Trump powtórzy to, co zawsze się przy tego typu okazjach mówi - ocenił.

Co powie Trump? "To będzie ważne przemówienie. Nie dla Polski, ale dla Europy i świata"

- Donald Trump przyjeżdża do Polski dlatego, że ma problemy z Rosją. Wygłosi deklarację, że będzie chronił Europę Środkową, że Rosja popełnia błędy - prognozował Kazimierz Marcinkiewicz w "Faktach po Faktach". - Gdyby tak było, to Donald Trump mógłby wygłosić antyrosyjskie przemówienie w Pradze, w Bratysławie, gdziekolwiek - polemizował z nim Leszek Miller. - Jeżeli chodzi o Rosję, to Trump powtórzy to, co zawsze się przy tego typu okazjach mówi - ocenił.

"Nie widzieliśmy takiej wcześniej". Pentagon o nowej rakiecie Kima

- Północnokoreańska rakieta przenosiła głowicę - przyznał rzecznik Pentagonu, prezentując pierwsze wnioski na temat najnowszej próby rakietowej Korei Północnej. To istotne, bowiem dopracowanie tej części jest obecnie bardzo ważne dla uzyskania przez północnokoreańskie rakiety zdolności bojowej.

"Dzisiaj NATO musi odgrywać bardziej aktywną rolę"

Głęboko wierzę w powiązania transatlantyckie, które umacniają się przez NATO, współpracę w zakresie polityki energetycznej, handlu i cyberbezpieczeństwa - stwierdził w rozmowie z TVN24 i TVN24 BiS generał James Jones, były Naczelny Dowódca Sojuszniczy na Europę i były doradca prezydenta Baracka Obamy do spraw bezpieczeństwa.

Dyrektor w firmie przejętej przez Marcina P.: ekscentrycznych milionerów nie brakuje

Nadal nie wiadomo, czy pieniądze z Amber Gold były "brudne" - stwierdził w środę przed komisją śledczą do spraw Amber Gold były członek zarządu Jet Air Zbigniew Młotkowski. To w tę upadającą firmę zainwestował w 2012 roku Marcin P. Młotkowski powiedział, że milionowa inwestycja nie wzbudziła w nim podejrzeń, bo "ekscentrycznych milionerów nie brakuje". W środę zeznawał także inny były członek zarządu Jet Air Michał Swoboda.