- Prezesów sądów powołuje i odwołuje minister sprawiedliwości, nie muszą się oni liczyć z opinią środowiska, ona nie ma żadnego wpływu na ich nominację czy odwołanie. Natomiast są uzależnieni w pełni od ministra, nie ma nawet kadencyjności powołania. Czyli, pan minister z wielkim zapałem wrócił do stanu PRL - powiedział w TVN24 profesor Adam Strzembosz.