Emocje wzięły górę w czasie posiedzenia komisji śledczej do spraw Amber Gold. Poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński pokazał dokumenty Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w których mimo ich odtajnienia praktycznie nie było żadnej treści, bo została zakreślona. Zareagował na to poseł PiS Jarosław Krajewski, stwierdzając, że Zembaczyński "od wielu tygodni po prostu jest zwykłym chamem". W obronie parlamentarzysty Nowoczesnej, który zareagował na to śmiechem, stanął Krzysztof Brejza z PO. - Jarku, jak możesz? Jak możesz tak obrażać posła? - zwrócił się do Krajewskiego.