Nie będę respektował polecenia Prokuratora Krajowego Bogdana Świeczkowskiego. Nie chcę się nigdy wstydzić tego, że pracowałem w prokuraturze i wykonywałem polecenia niezgodne z prawem - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 prokurator Krzysztof Parchimowicz. - Jedna dyscyplinarka czy dwie więcej - nie ma to dla mnie znaczenia. Dla mnie znaczenie ma to, abym odszedł z prokuratury z podniesioną głową, bez względu na to, czy zostanę zmuszony do tego przez orzeczenie dyscyplinarne, czy dokonam sam takiego wyboru - podkreślił.