Gdzie są dzieci? Dziennikarze OKO.press twierdzą, że dwoje z dzieci, które były widziane w placówce Straży Granicznej w Michałowie, jest już w Niemczech. Ich rodzina miała kolejny raz nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską, a potem z powodzeniem udać się do Niemiec. To nie byłaby jedyna grupa migrantów, która nielegalnie dostała się z Białorusi do Niemiec przez Polskę. Rafał Grupiński, poseł Platformy Obywatelskiej, stwierdził, że stan wyjątkowy ma ukrywać nieudolność rządu.