Są w Polsce ludzie, którzy wiedzą. ONI mają monopol na rację. Mogą przesądzać kto jest prawy i sprawiedliwy, a kto jest… wiadomo kim. WIEDZĄCY są nieomylni, z nimi nie można dyskutować, ich trzeba słuchać i przytakiwać. Ci, którzy mają inne zdanie błądzą, działają na zlecenie określonych sił (wiadomo jakich!), są w układzie (wiadomo jakim!), dbają wyłącznie o swoje interesy (wiadomo jakie!) itd. itp.