Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania ws. ujawnionych przez dziennikarzy nagrań z wykładów o. Rydzyka. Śledczy nie stwierdzili by, redemptorysta znieważył prezydenta, nazywając go "oszustem ulegającym lobby żydowskiemu", a jego żonę "czarownicą". Prokuratura nie uznała też, by o. Rydzyk znieważył naród żydowski.