Tysiące mnichów, mimo zakazu władz, ponownie wyszło na ulice Rangunu wznosząc okrzyki: "demokracja, demokracja". Junta, mimo gróźb, na razie nie użyła siły. Dyplomaci spekulują, że wojskowi boją się reakcji Chine, ale te zapewniają: -Nie będziemy interweniować.