Z odwiertów geotermalnych ojca Tadeusza Rydzyka, na które dostał z funduszy unijnych 27 mln zł, może trysnąć zaledwie ciepła, a nie gorąca woda - czytamy w "Dzienniku". Wszystko przez byłego wiceministra środowiska, do niedawna głównego geologa kraju, który pomylił na mapie lokalizację Torunia z Ciechocinkiem.