- Nie miejmy pretensji do historii, że nie jest czarno-biała - mówi "Dziennikowi" prezes IPN Janusz Kurtyka, komentując fakt, że w katalogu prześladowanych w czasach komunizmu nie ma nazwiska Lecha Wałęsy. Pytany, czy powstanie kolejna biografia byłego prezydenta, opisująca jego działalność opozycyjną, mówi: - IPN nie jest instytucją, która buduje pomniki.