Miał być "Ryszard Kapuściński w oczach świata", a wyszła biografia "non fiction", do tego "z masą nadużyć". Alicja Kapuścinska, wdowa po reporterze uważa, że książka Artura Domosławskiego narusza dobra osobiste jej i córki oraz prawa autorskie. Przyznaje jednak, że jej nie czytała.