Środa, 12 października
Pompowanie publicznych pieniędzy do prywatnej fundacji, naruszenie dyscypliny finansów gminy, zlecenia dla własnej córki - to zarzuty z jakich musi się teraz tłumaczyć przed prokuratorem burmistrz Glinojecka, który został aresztowany kilka tygodni temu przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Mimo ciążących na nim zarzutów, burmistrz wpłacił 15 tys. zł kaucji, wyszedł na wolność i jak gdyby nigdy nic wrócił do "ciężkiej" pracy na rzecz mieszkańców Glinojecka.