Jeszcze około 1,7 tys. odbiorców w województwie zachodniopomorskim jest pozbawionych prądu. O sukcesie mogą mówić energetycy w Jeleniej Górze (dolnośląskie). Z około 7 tys. gospodarstw bez prądu zostało zaledwie 350. Awarie spowodowane są nocną wichurą, która pozrywała linie energetyczne.
W województwie zachodniopomorskim bez energii pozostaje wciąż około 1,7 tys. odbiorców. Prądu nie mają mieszkańcy niektórych miejscowości w powiatach stargardzkim, białogardzkim, drawskim, szczecineckim, oraz odbiorcy z okolic Koszalina.
Według informacji Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie, około sto stacji średniego napięcia w całym województwie jest nadal wyłączonych. Cały dzień trwa usuwanie awarii i przywracanie zasilania w miejscowościach pozbawionych energii elektrycznej. Prognozy pogody mówią, że wiatr i opady śniegu będą słabły.
Z 200 zostało 10
Przez cały dzień z awariami walczyli także energetycy z Jeleniej Góry i okolic. - Kiedy zaczynaliśmy prace wyłączonych było około 200 stacji średniego napięcia. Teraz pozostało nam zaledwie 10 - mówi tvn24.pl rzeczniczka Tauronu Ewa Styczyńska.
Oznacza to, że na terenie powiatu jeleniogórskiego z około 7 tys. gospodarstw bez prądu zostało 350.
Wszystkie ręce na pokład
Z powodu dużych opadów śniegu prądu pozbawieni są także niektórzy mieszkańcy Kalisza i okolic (Wielkopolska) - łącznie około 2,5 tys. odbiorców. Jak poinformowała rzeczniczka Energi - Marzanna Kierzkowska - usuwanie usterek może potrwać godzinę lub dwie. - W terenie pracują wszystkie ekipy techniczne - poinformowała.
Przeprawa w Świnoujściu zamknięta do odwołania
Rzecznik prezydenta Świnoujścia Robert Karelus poinformował, że przeprawa promowa w centrum Świnoujścia zamknięta jest do odwołania. Uruchomiono komunikację zastępczą. Autobusy będą dowoziły ludzi z przeprawy promów Bielik do odległej o kilka kilometrów od centrum miasta drugiej przeprawy - Karsibór. To w tej chwili jedyne działające połączenie promowe Świnoujścia z resztą kraju.
Sytuację pogarsza północny wiatr, który spycha nagromadzoną krę w głąb lądu. Kry jest teraz tak dużo, że nie wiadomo, czy promy na przeprawie Karsibór będą w stanie kursować dalej. Gdy warunki nie pozwolą na kursowanie również tych promów, miasto będzie odcięte od świata Robert Karelus
Przeprawę w centrum miasta zamknięto, bo piętrząca się coraz bardziej kra uniemożliwia kursowanie jednostek. Na krótko pomogła interwencja holownika Marynarki Wojennej, który kruszył lód. W południe przez kilkadziesiąt minut po kanale pływał jeden z promów, który nie mógł dobić do nabrzeża.
- Sytuację pogarsza północny wiatr, który spycha nagromadzoną krę w głąb lądu. Kry jest teraz tak dużo, że nie wiadomo, czy promy na przeprawie Karsibór będą w stanie kursować dalej. Gdy warunki nie pozwolą na kursowanie również tych promów, miasto będzie odcięte od świata - powiedział Karelus.
Żeby dostać się do Świnoujścia przez przeprawę w Karsiborze trzeba czekać ponad godzinę w kolejce na prom.
mon,dp, ktom//fac,mat,tr
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24