Polskie góry to dla niego bułka z masłem. Niskie i łatwe. Mowa o Mikołaju z Krakowa. Ma 7 lat, a zdobył już między innymi szczyt Tikanadze w Gruzji, który mierzy prawie 3,5 tysiąca metrów. Mikołaj oczywiście nie robi tego sam, tylko z rodzicami. Ci, poniekąd, się tłumaczą, że mają doświadczenie i głowę na karku. I że nie robią nic, co by naraziło ich syna na niebezpieczeństwo.