23-latek odpowie przed sądem za postrzelenie jednej osoby, choć śledczy jest pewien, że ten zranił dwie. Dlaczego? Bo z ciała drugiego poszkodowanego nie wyciągnięto śrutu. Do prokuratury wraca sprawa "snajpera z Głogowa", który rok temu miał postrzelić 13-latka i dziennikarza. Policja już raz zatrzymała 23-latka, wtedy sprawę umorzono "z powodu niewykrycia sprawcy".