Boeing 777 linii lotniczych Malaysia Airlines, który zaginął 8 marca nad wodami Oceanu Indyjskiego i od tego momentu jest bezskutecznie poszukiwany, mógł skręcić na południe ze swej trasy Kuala Lumpur - Pekin wcześniej niż przypuszczano. Co za tym idzie, nim spadł do oceanu, mógł pokonać większy dystans, a obszar poszukiwań może zostać określony na nowo - poinformował w czwartek wicepremier Australii Warren Truss.