- Sawicki pokazał, że liczy się wyłącznie z bogatymi przedsiębiorcami, a pogardliwie traktuje rolników - tak Mariusz Błaszczak (PiS) skomentował słowa ministra rolnictwa o "frajerach". Zapowiedział, że jego partia wystąpi z wnioskiem o odwołanie szefa resortu. Premier Kopacz ucina: Sawicki broni się swoją działalnością. Ale przyznaje, że odbyła z ministrem rozmowę, po której "w sposób szczególny będzie dobierał słowa".