Stocznia zapowiadała już ponad dwa lata temu, że nowy atomowy okręt podwodny Siewierodwińsk lada chwila będzie gotów do służby. Testy miały wypaść świetnie a flota być zadowolona. Pojawiły się jednak nieoficjalne informacje, że z okrętem jest sporo problemów. Potwierdza to doniesienie, że dopiero teraz, 23 lata po rozpoczęciu budowy, zakończyły się jego próby.