Planował atak w Monachium od roku, był chory na depresję, mógł czerpać inspirację ze zbrodni Breivika. Policja powtarza, że nie ma podstaw, by wiązać 18-letniego Niemca pochodzenia irańskiego z islamskim terroryzmem. Napastnik zastrzelił w piątek dziewięć osób, wśród nich muzułmanów. Wysłannik "Faktów" TVN Wojciech Bojanowski rozmawiał z jego znajomymi i sąsiadami.