- Nie mów mi k***a, że tu jest podwyższone ryzyko, tu w tym miejscu. Kłamiesz, kłamiesz, kłamiesz! - mówił Jerzy Owsiak do "gościa", który podejmuje decyzje nie będąc na miejscu a kilkaset kilometrów dalej. Po godz. 3 szef Fundacji WOŚP z Dużej Sceny w emocjonalnym wystąpieniu żegnał uczestników 23. Przystanku Woodstock. Nie brakowało odniesień do "kłód rzucanych im pod nogi" przez MSWiA. Mówił, że nikt nie zniszczy Woodstocku, bo Woodstock tworzą właśnie ludzie.