Nazywa się je "tańczącymi niedźwiedziami", chociaż w rzeczywistości wcale nie tańczą, a wykonują wyuczone przez tresera ruchy. By ich je nauczyć, są torturowane. - Aż trudno uwierzyć, że w XXI wieku nadal dzieją się takie rzeczy - mówi dziennikarka TVN, Agnieszka Woźniak-Starak, ambasadorka akcji ratowania niedźwiedzi wargaczy. W poznańskim zoo właśnie dla nich powstaje azyl.