Prezydent nie przyjmie polskich siatkarzy

Po około godzinie zakończyło się wspólne śniadanie premiera z siatkarzami. Na tym nasi zawodnicy spotkania z politykami zakończą. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie pojadą "na deser" do Pałacu Prezydenckiego po ordery. - Wręczy je Donald Tusk. Lech Kaczyński nie znajdzie czasu, bo przyjmuje dziś prezydenta Austrii - tłumaczy Władysław Stasiak.

Farfał wzywa na pomoc Trybunał

Prezes TVP twierdził, że nie jest przyspawany do stołka, ale w obliczu rychłego odwołania przez radę nadzorczą TVP, zmienił zdanie. Jego adwokat złożył wniosek o zbadanie przez Trybunał Konstytucyjny, czy KRRiT ma prawo wybierać radę nadzorczą TVP. Zdaniem Farfała i jego prawników - nie.

"Pożar bardzo niewielki." Nie żyją trzy osoby

Około godz. 1.30 w jednym z budynków mieszkalnych w Ostrołęce wybuchł niewielki pożar. Strażacy ugasili go w kilka minut. Spalił się - i to tylko częściowo - jeden pokój. Spały w nim trzy osoby. - Dwóch mężczyzn i kobieta zmarli. Ofiary uległy zaczadzeniu gazami pożarowymi - mówi TVN24 rzecznik straży Paweł Frątczak.

Palikot spiera się z księdzem o projekt ws. in vitro

Nie można w świeckim prawie zapisywać zasad nauczania moralnego Kościoła katolickiego - mówił w programie "Teraz MY!" Janusz Palikot. Poseł PO za wszelką cenę próbował przekonać obecnego w studiu księdza do poparcia ustawy o in vitro. Jednak duchowny pozostał nieugięty. - To jest projekt zły, bo zawiera rozwiązanie, które uznajemy za niegodziwe - mówił ks. Piotr Kieniewicz o projekcie ustawy autorstwa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (PO).

ZUS i NIK skontrolują krewnego prezydenta

Jan Maria Tomaszewski, cioteczny brat prezydenta Lecha Kaczyńskiego, miał etaty w Orlenie, TVP i warszawskich wodociągach. Teraz ZUS prześwietli jego wielomiesięczne zwolnienia. A NIK bada, czy nie był fikcyjnie zatrudniony w publicznej telewizji.

Dotarli do dumy przedwojennej Polski

Po siedmiu miesiącach przygotowań polscy nurkowie dotarli do wraku statek "Piłsudski", leżącego na dnie Morza Północnego. "Piłsudski" był jednym z najnowocześniejszych transatlantyków i dumą przedwojennej Polski. Okręt zatonął 70 lat temu w niewyjaśnionych okolicznościach.

Premier czeka na zaproszenie od prezydenta

- Premier Donald Tusk zapewne chętnie przyjmie od prezydenta Lecha Kaczyńskiego zaproszenie na spotkanie - zapewniał w programie "24 godziny" Sławomir Nowak. Szef gabinetu politycznego premiera odniósł się w ten sposób do porannej wypowiedzi ministra Pawła Wypycha. Pytany o możliwość spotkania Lecha Kaczyńskiego i Donalda Tuska w sprawie uchwały sejmowej dotyczącej 17 września 1939 r. Wypych powiedział, że prezydent oczywiście jest otwarty na takie spotkanie.

Polacy chcą, by Katyń nazwać ludobójstwem

Polacy chcą, by wydarzenia z Katynia były określane słowem "ludobójstwo" i by w 70. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę z 17 września 1939 r. Sejm przyjął uchwałę potępiającą napaść i mord na polskich oficerach - wynika z sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej".

Siatkarzom nie po drodze do prezydenta

"Ze zdumieniem" Pałac Prezydencki przyjął informację, że polscy siatkarze nie przyjadą w poniedziałek wieczorem do Lecha Kaczyńskiego. Spotkanie zapowiadano na 19:30, ale dojdzie do niego "w innym dogodnym terminie". Może we wtorek. O odwołaniu spotkania Lech Kaczyński dowiedział się... z konferencji ministra sportu Mirosława Drzewieckiego. - Nie namawialiśmy siatkarzy do odrzucenia zaproszenia - zapewnił w TVN24 szef kancelarii premiera Sławomir Nowak.

Generał Kwiatkowski zostaje. "Klich mnie przeprosił"

Gen. Bronisław Kwiatkowski nie zrezygnuje z końcem stycznia 2010 r. ze stanowiska Dowódcy Operacyjnego Sił Zbrojnych. Pozostanie nim aż do przejścia na emeryturę w maju przyszłego roku. To efekt męskiej rozmowy generała i szefa MON Bogdana Klicha. - Minister przeprosił mnie za niesłuszne pomówienia - powiedział Kwiatkowski RMF FM.

Krowy w męczarniach zdychają pod Lęborkiem

W gospodarstwie we wsi Janowice pod Lęborkiem krowy zdychają wszędzie - alarmują pracownicy stowarzyszenia "Straż dla zwierząt". Na trawie, przy urodzonych przed chwilą cielakach, we własnych odchodach. Opiekunowie są zadowoleni. A prawo łagodne.

PO zgadza się na "ludobójstwo". W Senacie

Senatorowie nie chcą być gorsi od swoich kolegów z niższej izby parlamentu i też zamierzają pokłócić się o uchwałę upamiętniającą 70. rocznicę agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939 roku. W Senacie już czekają dwie konkurencyjne uchwały - pierwsza autorstwa PiS, druga PO. O kompromis będzie ciężko, chociaż tutaj w obu projektach pojawia się słowo "ludobójstwo".

Czuma: Katyń był ludobójstwem

- Stefan Niesiołowski w latach 60. malował na murach w Łodzi "Katyń nie zapomnimy", a za to groziło co najmniej pół roku więzienia - powiedział minister sprawiedliwości Andrzej Czuma. Włączył się tym samym w obronę marszałka Sejmu, który po słowach, że Katyń nie był ludobójstwem od kilku dni znalazł się w ogniu krytyki. Zaznaczył jednak, że w jego ocenie Katyń był ludobójstwem.

Dróżnik i zawiadowca z promilami

Po 1,5 promila alkoholu we krwi mieli dwaj pracownicy kolei - dróżnik i zawiadowca na stacji w Wyczółkach. Zamknęli szlaban i wrócili do konsumpcji. Do tragedii nie doszło tylko dlatego, że jeden z kierowców stracił cierpliwość.

Skazani za lincz w każdej chwili mogą trafić za kraty

Za kilka dni bracia W., skazani za dokonanie linczu we Włodowie, mogą trafić do więzienia. Sąd okręgowy w Olsztynie i adwokaci mężczyzn otrzymali już uzasadnienie wyroku. Mecenas Piotr Afeltowicz, obrońca dwóch ze skazanych, jest nim "rozczarowany". Już zapowiedział, że wystąpi do Sądu Najwyższego o kasację wyroku. Wykonania kary wniosek jednak nie wstrzyma.

Łoś wpadł do autobusu i ranił kierowcę

Kierowca PKS z Siemiatycz tej podróży długo nie zapomni. Przejazd z Ciechanowca do Perlejewa dla 58-letniego szofera nie byłby niczym nadzwyczajnym, gdyby na jezdnię tuż przed maską nie wtargnął łoś. Kierowcy niestety nie udało się uniknąć zderzenia, a zwierzę przez wybitą szybę wpadło do środka.

Na podwójnym gazie dostał 119 punktów karnych

Radiowozy szybsze od sportowego auta. Zielonogórscy policjanci zatrzymali kierowcę Porsche Cayenne, który nie zatrzymał się do kontroli i uciekając pędził przez miasto 200 km/h. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu. Policja naliczyła mu 119 punktów karnych.

"Nie byłem pod wpływem alkoholu"

- Jak samolot spada, to jest się w szoku - mówił przed kamerą TVN24 pilot awionetki, który wraz ze swoją maszyną wpadł do jeziora w Uzarzewie pod Poznaniem, a potem zniknął bez śladu. Mężczyzna nie chciał powiedzieć, gdzie przebywał w czasie, kiedy był poszukiwany.

Gwałciciel wciąż na wolności

Policja wciąż szuka mężczyzny, który w Złotoryi (woj. dolnośląskie) i okolicach dokonywał gwałtów. Jedną ze zgwałconych osób jest nastolatka.

B. prezes ZUS przyjął telewizor, bo... miał imieniny

Sylwester R. przyjął telewizor od kolegów z pracy, bo miał imieniny, za pobyt w hotelu częściowo nie zapłacił, bo jego właścicielka w celach marketingowych naliczyła mu wysoki rabat - w taki sposób obrońca byłego prezesa ZUS odpowiada na zarzuty korupcyjne, jakie usłyszał jego klient.

Myśliwy zastrzelił kolegę

Nie żyje 50-letni myśliwy, który podczas polowania w lesie niedaleko Orli (woj. podlaskie) został postrzelony w serce przez swojego kolegę. Ranny mężczyzna - jeszcze żywy - został przywieziony do szpitala. Lekarzom nie udało się go uratować.

Wiózł dzieci w bagażniku, bo "ma dużą rodzinę"

Osiem osób oraz psa wiózł osobową mazdą mieszkaniec Częstochowy. Troje pasażerów - dzieci poniżej 10 lat - podróżowało w bagażniku. Kierowca dostał cztery punkty karne i 350 zł mandatu, policja prawdopodobnie skieruje do sądu zawiadomienie w związku z niebezpieczeństwem, na jakie narażone były dzieci.

"Spełniali zachcianki prezesa, nawet te niewypowiedziane"

Przyjęcie telewizora, materiałów budowlanych o wartości 10 tys. zł i różnego rodzaju prac w domu o wartości 11 tys. zł, a także korzyści związanych ze sprowadzeniem samochodu z zagranicy oraz pobytem nad morzem - takiego rodzaju łapówki, jak poinformowała szczecińska prokuratura, miał przyjmować były prezes ZUS Sylwester R. Mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem korupcji, a potem aresztowany w ub. tygodniu.

Czarnecki do Nowaka: to żenada i obciach!

Ryszard Czarnecki nie zostawia suchej nitki na Sławomirze Nowaku, który sukces polskich mistrzów Europy w siatkówce skwitował: "Wystarczyło uporządkować PZPS i już jedzie". - Nie podszywajmy się pod ich sukcesy. To jest żenada i wręcz obciach - skrytykował szefa gabinetu politycznego premiera Czarnecki.

Kwaśniewski: Katyń? Myślmy o dobrych relacjach z Rosją

Rocznicowa uchwała tak, ale tracimy perspektywy przyszłości, bo dla naszych dzieci ważne są dobre stosunki z Rosją - powiedział w TVN24 Aleksander Kwaśniewski, odnosząc się do sejmowego sporu o to, czy określić zbrodnię katyńską, jako ludobójstwo. Prezydencki minister Paweł Wypych nie wierzy w porozumienie. Ale jednocześnie zadeklarował, że prezydent jest gotów podjąć się mediacji w tej sprawie.

Poprawczaki bez efektów

Blisko 60 procent młodych ludzi z poprawczaków wraca do przestępstw, co dwudziesta osoba wychodzi stamtąd jeszcze bardziej zdemoralizowana – alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. Zakłady nie reagują na przypadki samookaleczenia, w jednym z nich - w Poznaniu - wychowawcy kupują papierosy podopiecznym. Dyrektor tego poprawczaka w rozmowie z TVN24 nie przyznaje się do błędów.

Zamknęła dziecko w szafce, by pić

Pięcioletni synek przeszkadzał jej w piciu alkoholu z konkubentem, więc zamknęła dziecko w szafce w przedpokoju. Dziecko siedziało tam około godziny. Policja zatrzymała już 36-letnią matkę chłopca i jej o 5 lat młodszego towarzysza. Grozi im nawet 5 lat więzienia.

Zachód nie chciał zjednoczonych Niemiec?

Ani Francja, ani Anglia nie chciały zjednoczonych Niemiec – czytamy w artykule dziennika "Times", prezentującym wyniki badań nad archiwum radzieckiego Politbiura. Prezydent Francji mówił, że "poleci na Marsa", jeśli tak się stanie. Margaret Thatcher miała stwierdzić, że to zdestabilizuje światowy ład, zagrozi bezpieczeństwu i obecnemu układowi granic.

"Prezydent Kaczyński nie załatwił pracy rodzinie"

Brat cioteczny prezydenta Jan Maria Tomaszewski znalazł zatrudnienie w firmach rządzonych przez ludzi braci Kaczyńskich. Mało znany plastyk miał trzy etaty. - Nie sądzę, żeby prezydent Kaczyński miał cokolwiek wspólnego z zatrudnianiem rodziny - zapewniał w TVN24 prezydencki minister Paweł Wypych.