Przyznanie renty specjalnej Tomaszowi Komendzie nie kończy walki; będę walczył o zadośćuczynienie i odszkodowanie - zapowiedział pełnomocnik mężczyzny, który po niesłusznej, 18-letniej odsiadce, opuścił mury więzienia. Prof. Zbigniew Ćwiąkalski spodziewa się, że odszkodowanie i zadośćuczynienie wyniesie w tym przypadku nawet kilka milionów złotych. Były minister sprawiedliwości, a obecnie adwokat mówił o tym, w jaki sposób można wycenić tyle lat niesprawiedliwości w programie Tak jest. Przypomnijmy, Tomasz Komenda w 2004 r. został prawomocnie skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo i zgwałcenie 15-latki. W połowie marca został przez sąd penitencjarny przy Sądzie Okręgowym we Wrocławiu warunkowo zwolniony z odbywania kary i wyszedł na wolność. Według prokuratury - która zgromadziła nowe dowody w tej sprawie - mężczyzna nie popełnił zbrodni, za którą został skazany.