Jesteśmy w państwie, w którym policja wjeżdża o godzinie szóstej czy o siódmej rano do kobiety do domu, która robi artystyczny performance - powiedział w "Kropce nad i" poseł Bartosz Arłukowicz (PO). Odniósł się do sprawy Elżbiety Podleśnej, autorki wizerunku Maryi i Dzieciątka z aureolami w kolorach tęczy, z którym plakaty były rozlepiane w Płocku. Została ona zatrzymana i usłyszała zarzut profanacji. Wiceminister Michał Wójcik (PiS) przekonywał, że "nie ma zgody na to, żeby wieszać (…) obraz Matki Boskiej na śmietnikach, na toaletach".