Sąd Najwyższy ma ocenić, czy Krajowa Rada Sądownictwa jest niezależna od polityków. Przed niespełna tygodniem tak orzekł Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Jednak, ani KRS, ani rządzący wcale nie przejęli się orzeczeniem. Wręcz przeciwnie. Dwa dni po wyroku TSUE większość PIS wybrała do Rady kolejnych polityków, a wybrała ich w sposób, który budzi podejrzenia. Opozycja zawiadamia prokuraturę, a o kulisach tych bezprecedensowych nocnych wydarzeń w Sejmie, Arkadiusz Wierzuk.