Na pierwszy rzut oka jej nie widać, ale w środku zmieściłby się rosły mężczyzna. W poznańskim zoo na jednym z wybiegów pojawiła się gawra. Wykopał ją niedźwiedź, który jest pozbawiony pazurów. - Nie wiemy, jak to zrobił tymi okaleczonymi łapami, ale cieszymy się, że poczuł zew natury - mówi Małgorzata Chodyła, rzecznik zoo.