Dopłaty do pensji, zmiany w zakazie handlu. Rząd zapowiada "tarczę antykryzysową"

[object Object]
Premier: proponujemy pokrycie przez państwo 40 proc. wynagrodzenia pracownikówtvn24
wideo 2/8

Pakiet antykryzysowy zostanie podzielony na pięć głównych części. Jego szacunkowa wartość to około 212 miliardów złotych - powiedział w środę podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Gabinetowej premier Mateusz Morawiecki.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

W środę odbyło się posiedzenie zwołanej przez prezydenta Rady Gabinetowej poświęcone pakietowi pomocowemu dla gospodarki w związku z negatywnymi skutkami epidemii koronawirusa.

Po obradach premier powiedział, że pakiet - będący odpowiedzią na kryzys, który dotknie nas w związku z epidemią koronawirusa - składa się z pięciu filarów. - Szacunkowa wartość całego pakietu to około 212 mld zł - poinformował.

Z kolei prezydent Andrzej Duda podkreślił, że na zakończenie Rady Gabinetowej powiedział premierowi, wicepremierom oraz ministrom, że ten program, przelany na teksty ustaw, musi być gotowy w tym tygodniu.

- Taka jest potrzeba, taka jest oczywista sytuacja, z którą mamy dzisiaj do czynienia. Musimy działać szybko, musimy działać sprawnie. Trzeba budować w jak największym stopniu ten obszar bezpieczeństwa i zabezpieczenia dla Polaków, dla polskiej gospodarki - mówił prezydent.

Pięć filarów

1. Filar obrony pracowników

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w środę, że przedsiębiorcom, którzy spełnią kryteria związane ze spadkiem obrotów, zarejestrowaniem straty finansowej, państwo pokryje 40 proc. wynagrodzenia pracowników do wysokości średniego wynagrodzenia w gospodarce krajowej; co najmniej drugie 40 proc. pokrywa pracodawca.

- Jestem przekonany, że dzięki temu parę milionów osób, może nawet 3-4 mln osób, będzie bezpieczniejsze na rynku pracy - powiedział premier.

Ponadto szef rządu przekazał, że dla osób prowadzących własną działalność gospodarczą, pracujących na umowę-zlecenie lub na umowę o dzieło będzie możliwość wypłaty środków do wysokości 80 proc. minimalnego wynagrodzenia.

Morawiecki poinformował również, jeśli zapadnie decyzja o przedłużeniu zamknięcia szkół, przedszkoli, żłobków, zasiłek opiekuńczy dla rodziców dzieci do lat 8 będzie przedłużony o kolejne dwa tygodnie.

2. Filar dla przedsiębiorców

W tym pakiecie - zgodnie z deklaracją premiera Mateusza Morawieckiego - znajdą się m.in. gwarancje kredytowe, mikropożyczki dla przedsiębiorców do wysokości 5 tysięcy zł, leasing operacyjny dla sektora transportowego oraz szereg rozwiązań o charakterze gwarancyjnym i płynnościowym.

Szef rządu dodał, że to także szereg rozwiązań dostarczanych przez Polski Fundusz Rozwoju, Bank Gospodarstwa Krajowego i Agencję Rozwoju Przemysłu. - Te instytucje rozwojowe, które służą swoją bazą kapitałową dla wzrostu gospodarczego w Polsce, dzisiaj będą służyć do zamortyzowania spadku tego wzrostu. Taka jest ich rola - oświadczył Morawiecki.

Rządowy pakiet pomocowy dla firm przewiduje także czasowe przywrócenie w niedziele zaopatrzenia sklepów i handlu.

- Wzruszyliśmy ustawę o zakazie handlu w niedzielę na mocy oświadczenia Państwowej Inspekcji Pracy, Komendanta Głównego Policji oraz Prokuratora Generalnego na mocy ich wspólnego oświadczenie umożliwiliśmy towarowanie sklepów w niedzielę - wyjaśniała później minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

- Dzisiaj w ustawie mamy zakaz handlu, co oznacza, że placówki te są zamknięte od godz. 24 w sobotę do 24 w niedzielę. Na mocy tej decyzji jest możliwość otwarcia sklepu po to, aby w niedzielę zaopatrzyć, sklep przed godziną 24. To była nasza decyzja po to, aby opróżniane (z produktów - red.) zbyt gwałtownie sklepy mogły być od poniedziałku rano gotowe dla klientów - dodała.

Prezydent Duda zwracał uwagę, że wypracowany pakiet dla przedsiębiorców i pracowników zawiera "różnego rodzaju ulgi, zwolnienia i przesunięcia spłat". - Czyli można powiedzieć takie swoiste właśnie wakacje chociażby, jeżeli chodzi o ZUS, o odroczenie płatności ZUS-u. Możliwość rozłożenia tego ZUS-u na raty - poinformował Duda.

- W przypadku kredytów zaciąganych przez przedsiębiorców będzie zwiększenie gwarancji przez BGK do 80 proc. wartości kredytu; NBP i KNF mają realizować działania, które będą chronić polski system bankowy - zapowiedział w środę prezydent.

3. Filar dla służby zdrowia

Mateusz Morawiecki wyjaśnił, że częścią pakietu będzie także wsparcie dla służby zdrowia.

- Tu chcemy alokować co najmniej 7,5 mld zł dodatkowych środków na jednoimienne szpitale zakaźne, na wsparcie dla służby zdrowia, materiały ochronne, wszelkie inne sprzęty medyczne, aparaturę medyczną, która jest niezbędna w walce z wirusem, ale także w modernizacji całej bazy szpitalnej, całej bazy podstawowych jednostek opieki zdrowotnej - powiedział Morawiecki. Ta część pakietu - podkreślił szef rządu - jest bardzo potrzebna dla "unowocześnienia naszej infrastruktury medycznej".

4. Bezpieczeństwo sektora finansowego, depozytów

Kolejna część pakietu ma służyć zapewnieniu bezpieczeństwa "depozytów, lokat, płatności, wpłat, wypłat", czyli funkcjonowania całego systemu finansowego. - W bardzo bliskiej współpracy z Narodowym Bankiem Polskim - a jest to niezależny bank centralny - który wczoraj pokazał swój pakiet, we współpracy z Komisją Nadzoru Finansowego i w koordynacji tych prac z ministrem finansów, zaproponowaliśmy pakiet kapitałowy, płynnościowy, który ma służyć jak ochrona dla naszych środków depozytowych po to, żeby Polacy czuli się bezpiecznie, żeby pieniądze w bankomatach były, bo one są i one będą. O tym mogę z całą mocą zapewnić - podkreślił premier. Szef rządu dodał, że "nie ma tutaj żadnego ryzyka i odpowiednie mechanizmy flankujące, ubezpieczające", zostały w pakiecie zaproponowane i - jak dodał - "właściwie już na dniach one są wdrażane". Ponadto, aby zapobiegać "żerowaniu na obecnej sytuacji" poprzez windowanie cen, rząd chce doprowadzić do sytuacji, żeby "Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, i inne urzędy regulujące ceny, czuwały we właściwy sposób nad rynkiem od strony cen proponowanych przez przedsiębiorców".

5. Inwestycje publiczne

- Inwestycje publiczne mają być jednym z filarów pakietu antykryzysowego dla polskiej gospodarki - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Fundusz w wysokości co najmniej 30 mld zł będzie wzmacniać wydatki m.in. na drogi samorządowe, cyfryzację, modernizację szkół oraz transformację energetyczną. Premier wskazywał, że zgodnie z doświadczeniami z przebiegu cykli koniunkturalnych, w sytuacji kryzysu, recesji czy spowolnienia gospodarczego inwestycje prywatne są prowadzone w dużo mniejszym zakresie. - W to miejsce chcemy zastosować klasyczny impuls inwestycyjny po stronie państwa - oznajmił. - Zbudujemy fundusz, który będzie opiewał na wysokość co najmniej 30 mld zł i będzie używany na wzmocnienie wydatków na drogi samorządowe, cyfryzację, modernizację szkół, transformację energetyczną, ochronę środowiska, przebudowę elementów infrastruktury całego państwa: energetycznej, telekomunikacyjnej, internetowej, drogowej, kolejowej. I są to środki niezależne od jakichkolwiek funduszy europejskich - powiedział szef rządu. Przy okazji wyjaśnił, że unijne środki dla Polski na walkę z koronawirusem nie są nowymi środkami. - Są to środki przyznane w poprzedniej perspektywie budżetowej 2014-2020, środki, które Polska świetnie zagospodarowuje - powiedział premier. Chodzi o kwotę 7,4 mld euro z polityki spójności na lata 2014-2020. W poniedziałek Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej poinformowało w komunikacie, że ani Polska, ani żaden inny kraj członkowski, nie otrzymała dodatkowych środków z UE na walkę z zagrożeniem powodowanym przez koronawirusa.

"Nie unikniemy deficytu budżetowego"

- W związku z koronawirusem nie unikniemy deficytu budżetowego, wszyscy wiemy, co się dzieje; więc widać, że sytuacja będzie trudniejsza i warunki się pogorszą - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda po posiedzeniu Rady Gabinetowej. - Nie mamy wątpliwości, że ta sytuacja się pogorszy (...) nie tylko u nas, ale również na świecie. Na pewno nie unikniemy deficytu budżetowego, to już w tej chwili widać - powiedział prezydent. - Musimy się liczyć z tym, że sytuacja będzie trudniejsza, że warunki nam się pogorszą. Musimy robić wszystko, co w naszej mocy, abyśmy przetrwali i chcę państwa zapewnić, że robimy - zaznaczył. Prezydent wyraził nadzieję, że "ta tarcza antykryzysowa będzie uruchomiona i że w ten sposób uda nam się, nie tylko z tego kryzysu epidemiologicznego, ale że wyjdziemy w efekcie także z trudnej sytuacji gospodarczej". Prezydent powiedział również o tym, że brakuje środków ochrony osobistej, a wiele placówek zgłasza niedobory. - Poszukujemy ich w tej chwili na świecie. Wszędzie, gdzie się tylko da - mówił. - Zobowiązałem się, że skontaktuję się dosłownie w najbliższym czasie z prezydentem Chin Xi Jinpingiem, którego znam osobiście i którego poproszę o to, aby Chiny, które są największym na świecie producentem tego rodzaju środków ochrony bezpośredniej personalnej, udostępniły nam więcej tego typu wyposażenia - powiedział. Wyraził przekonanie, że jest to możliwe. - Mam nadzieję, że ta prośba zostanie wysłuchana, oczywiście my to zakupimy, bo są na to środki i nie będziemy ich na to szczędzić - zaznaczył.

Miała odbyć się we wtorek

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch informował wcześniej, że posiedzenie Rady Gabinetowej miało odbyć się w formie telekonferencji prowadzonej z siedziby BBN, gdzie przybyli prezydent oraz premier. Rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział we wtorek, że na pomoc dla przedsiębiorców, w tym utrzymanie płynności finansowej firm, które stracą w związku z epidemią koronawirusa, planowane jest uruchomienie "wielomiliardowych środków".

Pierwotnie Rada Gabinetowa miała się odbyć się we wtorek. Jednak po informacji, że minister środowiska Michał Woś jest zakażony koronawirusem, prezydent we wtorek rano poinformował, że zostanie odwołana ze względów bezpieczeństwa.

W środę po południu Ministerstwo Zdrowia poinformowało o ośmiu nowych przypadków zakażenia koronawirusem potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych. Łącznie w Polsce odnotowano 251 przypadków zakażenia, z których pięć osób zmarło.

Od weekendu w Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego.

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL

Ekonomiści tną prognozy

W zeszłym tygodniu ekonomiści obniżyli prognozy wzrostu gospodarczego Polski w 2020 roku. Do tej pory najniższą rynkową prognozę dla PKB Polski w 2020 roku opublikowali ekonomiści mBanku. "Covid-19, recesja w strefie euro i recesja w USA to o jeden szok za daleko dla polskiej gospodarki. Rewidujemy prognozy wzrostu PKB w dół na 2020 rok do 1,6 proc. z 2,8 proc." - napisali w poniedziałek na Twitterze ekonomiści.

Również ekonomistka Raiffeisen Bank International Dorota Strauch oceniła, że realizacja pesymistycznego scenariusza rozwoju epidemii w Europie i jej skutków dla wzrostu PKB jest coraz bardziej prawdopodobna i dynamika PKB Polski w 2020 roku może spaść do 2,5 procent.

Jak wynika z raportu z 17 marca, Agencja Moodys' obniżyła prognozę wzrostu PKB Polski na 2020 r. do 3,0 proc. z 3,7 proc. w związku z oddziaływaniem koronawirusa na gospodarkę.

Autor: mp / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Krystian Maj/KPRM

Pozostałe wiadomości

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ceny benzyny 95 mogą spaść ponownie poniżej 6 złotych za litr, a diesla zbliżyć się do 6 złotych - prognozują analitycy Refleksu. Obserwują oni "gwałtowaną" obniżkę cen ropy, która przełoży się w przyszłym tygodniu na ceny paliw. Analitycy e-patrolu oceniają, że to efekt polityki celnej USA.

"Tak gwałtownej obniżki dawno nie notowaliśmy". Efekt ceł Trumpa

"Tak gwałtownej obniżki dawno nie notowaliśmy". Efekt ceł Trumpa

Źródło:
PAP

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl

Keir Starmer, premier Wielkiej Brytanii rozmawiał w sobotę z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Rozmowa dotyczyła piątkowej wizyty szefów sztabów generalnych armii obu państw w Kijowie oraz o cłach Donalda Trumpa i ich wpływie na światową gospodarkę. - Jest bardzo ważne, by prezydent Stanów Zjednoczonych zdał sobie sprawę z niszczących konsekwencji swych wyborów - wskazał premier Francji Francois Bayrou.

"Wszystkie opcje powinny być na stole". Starmer i Macron rozmawiali o cłach Trumpa

"Wszystkie opcje powinny być na stole". Starmer i Macron rozmawiali o cłach Trumpa

Źródło:
PAP

Czy Nord Stream 2 zostanie ponownie uruchomiony? Takie pytanie pojawia się w kontekście deklaracji o gotowości do współpracy biznesowej, które napływają z Moskwy i Waszyngtonu. Jak wynika z analizy zamieszczonej w sobotę na portalu Carnegie Politika, gazociąg jest jedynym sensownym projektem, ale jednocześnie jest istnym "węzłem gordyjskim".

Co dalej z Nord Stream 2? Czy gaz znów popłynie? Analiza

Co dalej z Nord Stream 2? Czy gaz znów popłynie? Analiza

Źródło:
PAP

Obawiamy się problemów z finansowaniem, jak również nieprzyjemności związanych z imigracją, staraniem się o przedłużenie wiz, podróżami z i do USA - mówi w rozmowie z tvn24.pl Zuzanna Kocjan, astrofizyczka, stypendystka Programu Fulbrighta. Administracja Donalda Trumpa wstrzymała finansowanie przez Departament Stanu stypendiów takich jak Fulbright. - Jest to bardzo smutne, bo jak dostałam się na to stypendium, to myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia - tłumaczy Joanna Stempień, logopedka i reporterka.

"Myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia"

"Myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia"

Źródło:
tvn24.pl

Rosnąca liczba dostępnych mieszkań na sprzedaż z drugiej ręki stabilizuje ich cenę - wynika z danych portalu GetHome. Wyjątkiem jest Łódź, w której średnia cena metra kwadratowego wzrosła w marcu o 2 procent w porównaniu do lutego.

Coraz więcej mieszkań na sprzedaż z drugiej reki. To hamuje wzrosty cen

Coraz więcej mieszkań na sprzedaż z drugiej reki. To hamuje wzrosty cen

Źródło:
PAP