- Uświadamiałem Gretę Thunberg, że nie godzimy się na brutalną likwidację kopalń. Opowiedziałem o naszej kopalni, że została zasypana, a można było zastosować nowoczesne technologie - mówi Jerzy Hubka z KWK Makoszowy. Związek Zawodowy Górników w Polsce uznał, że to spotkanie było "szkodliwe dla Polski".