Jedna z wrocławskich rad osiedla wycofuje się z przygotowania swojej siedziby na potrzeby lokalu wyborczego podczas wyborów prezydenckich, które mają odbyć się 10 maja. Powód? Epidemia koronawirusa. Pismo w tej sprawie rada wysłała już do przewodniczącego Miejskiego Biura Wyborczego. I zastrzega: jeśli mimo wszystko lokal wyborczy zostanie wyznaczony w naszej siedzibie, to nie będziemy niczego utrudniać.
KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL Wybory prezydenckie zaplanowano na 10 maja. I choć politycy i komentatorzy wciąż dyskutują, czy te - w dobie pandemii koronawirusa - powinny odbyć się w terminie, to na razie rządzący twierdzą, że nie są zagrożone.
Wątpliwości samorządowców
Do 10 kwietnia samorządy powinni skompletować składy obwodowych komisji wyborczych. - Jeśli chodzi o praktyczną stronę wyborów, do 10 kwietnia muszę zrekrutować ponad 1200 osób do pracy w komisjach obwodowych - mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która była gościem programu "Koronawirus. Raport". Podkreśliła też, że samorządowcy "nie są dzisiaj w stanie zapewnić bezpieczeństwa obywatelom, którzy mieliby brać udział w tym procesie wyborczym". Prezydent Gdańska wtórował prezydent Wrocławia. Jacek Sutryk przyznał, że "nie jest w stanie zaangażować tysięcy ludzi do przygotowania procesu" wyborczego. - To nie jest tylko 10 maja i ten akt wyborczy, gdy idziemy do lokalu, wrzucamy głos do urny, ktoś to zlicza i podaje wyniki. To jest kilka tygodni przygotowań, w które są zaangażowane tysiące osób. Nieodpowiedzialnym jest dzisiaj zostawać przy tej dacie - zaznaczył na antenie TVN24 prezydent Wrocławia.
We Wrocławiu już rezygnują
I to właśnie jedna z rad osiedlowych ze stolicy Dolnego Śląska zwróciła się do przewodniczącego Miejskiego Biura Wyborczego z pismem informującym o rezygnacji z przygotowania lokalu wyborczego. W jej siedzibie - tak jak podczas wielu poprzednich głosowań - miała mieścić się obwodowa komisja wyborcza numer 87. "W związku z obecną epidemią koronawirusa rezygnujemy z przygotowania lokalu wyborczego i zapewnienia obsługi informatycznej do wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r." - czytamy w piśmie przedstawicieli zarządu Rady Osiedla Biskupin-Sępolno-Dąbie-Bartoszowice. Wcześniej ich siedziba, przy ulicy Pautscha 4, wielokrotnie gościła wyborców. Zarząd rady osiedla zastrzega jednak, że podjęta decyzja wcale nie oznacza, że urny wyborcze w jej siedzibie nie staną. "Jeśli mimo wszystko w siedzibie Rady Osiedla zostanie wyznaczony lokal wyborczy to nie będziemy utrudniać przygotowania i przeprowadzenia wyborów" - podkreślono.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24