Pan Jeszcze-Nie-Kretyn uważa, że moje skromne wpisy to polemika z kretynami. Ależ skąd Szanowny Panie! Szkoda czasu i wysiłku! Jeżeli poświęcam kretynom czas, to po to, by dodać odwagi nie-kretynom, by nie czuli się osamotnieni w świecie, w chwili, gdy kretyn wydaje się triumfować na wszystkich frontach. Odwagi!