Porażka, porażka, porażka - tak Jarosław Kaczyński podsumował politykę zagraniczną rządu w związku ze szczytem NATO i wyborem szefa Sojuszu. Prezes PiS zarzucił rządowi, że sugerując prezydentowi zerwanie rocznicowego szczytu NATO, chciał go "wypuścić", tzn. narazić na ogólnoeuropejską kompromitację. Janusz Piechociński z PSL stwierdza, że obie strony zafundowały Polsce: "żenadę, żenadę, żenadę".