- Pewnie wielu z nas myślało, że Niemcy znowu będą najpotężniejszym krajem w Europie i kto wie, jak to się dla nas skończy - powiedział Radosław Sikorski, który podczas swojej wizyty w Niemczech wspominał upadek muru berlińskiego. Jak dodał, jego obawy okazały się bezpodstawne i "póki co wszystko poszło jak najlepiej".