I wszystko jasne. I już wiadomo, dlaczego trzy dni po spotkaniu Magdaleny Sobiesiak z Marcinem Rosołem w „Pędzącym Króliku” Ryszard Sobiesiak mówi Janowi Koskowi: Wycofałem Magdę, bo tam KGB, CBA... – jak się spotkamy, to ci powiem – donosów było tyle, że k... wiesz... ze względu na mnie oczywiście.