Woda po kolana, po pas, po dachy domów - taką powódź oglądamy z powierzchni ziemi. Na robionych codziennie przez NASA zdjęciach satelitarnych, możemy zobaczyć, jak wygląda z orbity. Każdego dnia gruba linia brudnej wody, ze wszystkich dopływów spływa do głównych rzek i przesuwa się z południa coraz dalej na północ. Potem szeroko wylewa się do Zatoki Gdańskiej, przesłaniając kolor Bałtyku.