Kazimierz Omachel to prawdopodobnie jeden z najstarszych pacjentów, jakiemu wszczepiono stymulator serca. Zabieg wykonali lekarze ze szpitala w Kołobrzegu. - Czuję się dobrze, nie bałem się operacji, bo w szpitalu umrzeć nie dają - mówi stulatek. Na pytanie, czego mu życzyć, odpowiada, że kolejnych stu lat w zdrowiu.