- PSL zrobił podanie jak Messi, czyli krótka piłka, bramka gol. Ale szukanie jednego kozła ofiarnego w osobie Marka Sawickiego nie rozwiązuje problemu - tak zapowiedź jutrzejszego podania się do dymisji przez ministra rolnictwa skomentował w TVN24 Jerzy Wenderlich (SLD). Swojego partyjnego kolegi bronił natomiast Eugeniusz Kłopotek (PSL): - Facet postąpił bardzo honorowo. Nie chciał dalej wikłać partii, ulżył wszystkim, czapki z głów.