Temat wywołany ostatnim, głośnym medialnie, rozstaniem z Kościołem. Gdy znany, poważany i uwielbiany w Gdańsku przeor Dominikanów ogłosił, że rzuca zakon dla kobiety - wywołał konsternację u wiernych i ostrą krytykę wśród niektórych swoich zakonnych braci. Od tamtej pory Jacek Krzysztofowicz nie wypowiada się i nie pokazuje publicznie. A my pytamy czy to, że publicznie przyznał się do zmiany życie, to wyraz odwagi czy słabości?