Najnowsze

Najnowsze

W pięć minut stracił prawo jazdy

900 zł mandatu, 26 punktów karnych i w rezultacie utrata prawa jazdy - taka kara spotkała mieszkańca województwa opolskiego za rajd, który sobie urządził w sobotę. Kierowca wyprzedzał na przejściu dla pieszych i na skrzyżowaniu, kilkakrotnie przekroczył podwójną ciągłą. Inspektorom, którzy go zatrzymali, tłumaczył, że bardzo się spieszył.

"Die Welt": Wałęsa był inwigilowany przez Stasi

Wschodnioniemiecka służba bezpieczeństwa Stasi od lutego 1980 r. inwigilowała przyszłego przewodniczącego "Solidarności" Lecha Wałęsę, oplatając go siecią agentów - wynika z artykułu Filipa Gańczaka, zamieszczonego w poniedziałek przez niemiecki "Die Welt".

Osiem osób zatrzymanych po obławie w Krakowie

8 osób, zatrzymanych po weekendowym napadzie na stację benzynową jest już po policyjnym przesłuchaniu. - Wszyscy byli wcześniej notowani kryminalnie – mówi podinsp. Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.

Premier o swoim pomniku: bardzo mi się podoba. Teraz monument ruszy w Polskę

Premier przyznał w poniedziałek, że bardzo chętne obejrzałby z bliska pomnik, który przygotowali dla niego związkowcy. - Zdecydowanie wolę poczucie humoru od agresji - tłumaczył Donald Tusk i dodał, iż pomnik bardzo mu się podoba, nawet jeśli jest "nieco złośliwy". Co dalej z pomnikiem, który zdobywa coraz większą sławę? Będzie jeździł po Polsce - mówi Jerzy Wielgus z "Solidarności".

Piłkarze na boisku, a przed stadionem "siłomierze kopacze"

Mecz Pogoni z Lechią dostarczył emocji nie tylko na boisku. Przed spotkaniem kibice w Szczecinie mogli spędzić czas w specjalnej strefie T-Mobile FanZone, gdzie mieli do dyspozycji osiem stanowisk z najnowszą piłkarską grą FIFA13, a także urządzenia mierzące siłę uderzenia piłki. Oprócz tego, kibice mieli okazję zmierzyć się w piłkarzyki.

"Wolę happening z pomnikiem niż palenie kukieł"

Postulaty związkowców są "populistyczne" i nie da się ich zrealizować na raz - mówił w "Jeden na jeden" Andrzej Halicki. Mimo tego, zdaniem polityka PO, odpowiedzialność związkowców, która była widoczna na ulicach Warszawy, daje optymistyczny sygnał, że można wrócić do rozmów w Komisji Trójstronnej.

"Też mam syna i chcę, żeby wracał do domu żywy"

Krakowianie solidaryzują się z rodziną i przyjaciółmi 23-latka, który w ubiegły weekend, gdy bronił narzeczonej, dostał śmiertelny cios nożem. - To mógł być każdy - podkreślali uczestnicy marszu, który w niedzielę przeszedł przez miasto.

Rasistowski skandal na wyborach Miss USA. "Ona nie jest Amerykanką"

Nową Miss USA została Nina Davuluri - Amerykanka hinduskiego pochodzenia. Ledwie jednak włożono jej koronę na głowę, za Oceanem wybuchł skandal na tle rasowym. Internauci rzucili się na zwyciężczynię, twierdząc, że nie jest ona Amerykanką i że wybrano ją tylko ze względu na polityczną poprawność, a nie urodę.

Ekstraklasa idzie na rekord. Zobacz festiwal goli

Siódma kolejka ekstraklasy upływa pod znakiem goli. W ośmiu meczach bramkarze 28 razy wyciągali piłkę z siatki. Do rekordu z zeszłego sezonu zabrakło więc niewiele - wtedy w 26. serii spotkań widzieliśmy 30 goli.

"Syberyjski Mowgli" zna angielski, jego rodzice to artyści. "Jestem szczęśliwy w dziczy"

Na Syberii odnaleziono młodego mężczyznę, od 16 lat mieszkającego w ziemiance w lesie. Dwudziestolatek przebywał w swoim schronieniu całkowicie sam. Media przezwały go "Tarzanem" i "syberyjskim Mowglim". Jak jednak pisze "Siberian Times", chłopak jest synem artystów, którzy odrzucili życie w społeczeństwie i choć nie chodził do szkoły, zna m.in. angielski.

"Niech mnie pan wyrzuci!". Rafał Nahorny dla sport.tvn24.pl

Bogatemu diabeł dzieci kołysze, albo… biednemu wiatr w oczy wieje. Tak nazywamy sytuacje, w których fortuna zwykle sprzyja temu silniejszemu, a pech nieustannie prześladuje tego słabszego. W miniony weekend w Premier League grali ze sobą Manchester United z Crystal Palace, a Sunderland z Arsenalem. Czy trudno zgadnąć, na czyją korzyść, w kluczowych momentach obu meczów, podejmowali decyzje sędziowie?

Tak budowali kościół w 24 godziny. Zobacz film

Mieszkańcy Skarszew na Pomorzu w ciągu doby wybudowali niewielki kościółek. Głównym celem inicjatorów pomysłu było powtórzenie wyczynu ewangelików z 1741 roku. Od wejścia pierwszych pracowników na plac budowy do ułożenia ostatniej dachówki przedsięwzięcie rejestrowała kamera. Zobacz, jak w przyspieszonym tempie wyglądała ta nietypowa akcja.

Piłkarze Lechii: prześladuje nas koszmar Pogoni

Lechia Gdańsk nie ma szczęścia w starciach z Pogonią Szczecin. "Biało-zieloni" kolejny raz w meczu przeciwko Portowcom dali sobie strzelić gola w ostatniej minucie spotkania. - Można powiedzieć, że mamy koszmar Pogoni, bo na wiosnę w poprzednim sezonie też straciliśmy bramkę w doliczonym czasie gry - stwierdził bramkarz Lechii - Sebastian Małkowski.

Pożar na rosyjskim okręcie atomowym

Na atomowym okręcie podwodnym Tomsk, stojącym w stoczni niedaleko Władywostoku, wybuchł pożar - poinformowały rosyjskie agencje prasowe. Według oficerów floty wojennej, nie ma zagrożenia radioaktywnym skażeniem.

"Wolę happening z pomnikiem niż palenie kukieł"

Postulaty związkowców są "populistyczne" i nie da się ich zrealizować na raz - mówił w "Jeden na jeden" Andrzej Halicki. Mimo tego, zdaniem polityka PO, odpowiedzialność związkowców, która była widoczna na ulicach Warszawy, daje optymistyczny sygnał, że można wrócić do rozmów w Komisji Trójstronnej.

Zderzenie osobówek i autobusu. Dwie osoby ranne

Dwie osoby zostały ranne w wypadku, do którego doszło około godz. 7.00 w Bolesławcu na Dolnym Śląsku. Na ul. Modłowej samochód osobowy wjechał w autobus. Uderzył też w jadącą za nim osobówkę.

Hiszpan błyszczy na Podlasiu. "Taki piłkarz jak Quintana to skarb"

Jagiellonia rozgromiła Ruch 6:0 w 7. kolejce ekstraklasy. Duża w tym zasługa Daniego Quintany, który w spotkaniu przeciwko "Niebieskim" strzelił dwa gole i zaliczył trzy asysty. Pod wrażeniem gry Hiszpana byli jego koledzy z drużyny. - Taki piłkarz jak Dani Quintana to skarb - stwierdził obrońca "Jagi" Michał Pazdan.

Probierz: Moim piłkarzom brakuje cwaniactwa

Lechia Gdańsk zremisowała z Pogonią Szczecin 1:1 w 7. kolejce ekstraklasy. Wyrównujący gol dla Portowców padł w ostatniej minucie spotkania. Rozczarowania z tego powodu nie krył Michał Probierz. - Wypada się cieszyć, że zdobyliśmy jeden punkt. Pozostaje jednak żal, bo tak jest zawsze, gdy punkty traci się w doliczonym czasie gry. Czasami brakuje nam cwaniactwa - stwierdził szkoleniowiec gdańszczan.