- To jest nieprawda. Pamiętam jak ja chodziłem do szkoły, to wtedy rzeczywiście jeśli ktoś miał bułkę, kawałek czekolady to było "daj gryza". Myśmy grali w piłkę, to wyjedliśmy cały szczaw z nasypu i wszystkie śliwki mirableki jedliśmy - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 poseł PO Stefan Niesiołowski, z niewiarą podchodząc do doniesień, że w Polsce 800 tys. maluchów jest niedożywionych.