Najnowsze

Najnowsze

Poszła na Broad Peak pożegnać swoje dziecko. "Przyjaźni tu się nie można doszukać"

- Gdyby w górę poszli ludzie, którzy potrafią zadbać o siebie, czyli tacy ludzie jakimi byli pomimo kolosalnej różnicy wieku Maciek i Tomek (...), czwórka takich ludzi, to mogło się to po prostu skończyć inaczej - mówiła w rozmowie z reporterką "Superwizjera" TVN Alicja Kowalska, matka zmarłego himalaisty. Kobieta, wraz z mężem i narzeczoną syna, wyruszyła na Broad Peak by pożegnać swoje dziecko. W wyprawie uczestniczyli także najbliżsi i przyjaciele Macieja Berbeki.

Asad: Syria ma broń chemiczną i chce ją zniszczyć

Prezydent Syrii Baszar el-Asad w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji Fox News przyznał, że Syria ma broń chemiczną i chce ją zniszczyć. Oświadczył też, że dostosuje się do wymogów międzynarodowego porozumienia ws. syryjskiego arsenału chemicznego.

Eksperci kontratakują

Kompromitacja ekspertów tak zwanego zespołu smoleńskiego Antoniego Macierewicza niczego nie zmieniła. Zespół będzie dalej pracował, na jego czele dalej będzie stał Antoni Macierewicz, który wierzy w zamach i który dalej broni swoich ekspertów. Dziś nawet mówił o bezprecedensowej nagonce na świat polskiej nauki.

Kościelny cennik usług

Najczęściej jest tak, że oficjalnego cennika nie ma. Ale są zwyczajowe stawki - ślub od 500 złotych w górę, pogrzeb - około 300 zł. Wszystko zależy od księdza - jedni mówią otwarcie ile się należy, inni odpowiadają - co łaska. Papież Franciszek udzieliłby zapewne sakramentu za darmo. Do tego przynajmniej zachęca kapłanów. By wierny czuł się w kościele jak gość, a nie jak klient.

Niecodzienna wyprawa

Choć obiektywy kamer skierowane są na brytyjskiego księcia Harry'ego, to tym razem nie o niego chodzi, a o jego towarzyszy broni. Harry patronuje ich wędrówce na Biegun Południowy. Idą tam inwalidzi wojenni, którzy w walce stracili kończyny, wzrok, albo zostali ciężko poparzeni. Idą, by przekroczyć pewną granicę. Własnego inwalidztwa.

Miażdżący raport

Jedni ze zrozumieniem kiwają głową, drudzy w tę głowę się pukają - raport w sprawie Broad Peak podzielił środowisko polskich wspinaczy. Według Polskiego Związku Alpinizmu zimowa wyprawa Polaków na Broad Peak była świetnie przygotowana i wyposażona. Zabrakło taktyki i etyki na ostatnim etapie, gdy sił było już mało, a pogoda coraz trudniejsza. Grupa się rozdzieliła i to mogło przyczynić się do śmierci dwóch himalaistów. Z drugiej strony - i to główny argument tych, którzy z raportem się nie zgadzają - gdyby się nie rozdzielili, z Broad Peaku mógł nie wrócić nikt.

"Uciekałem z tej góry ratując życie. Psychicznie sobie nie poradziłem"

- Ja sobie wtedy psychicznie z tamtą sytuacją nie poradziłem - przyznaje w rozmowie z Dariuszem Kmiecikiem, reporterem "Faktów" TVN, Adam Bielecki. Jeden z dwóch ocalałych zimowych zdobywców szczytu Broad Peak nie godzi się jednak na to, by uczynić go odpowiedzialnym za śmierć dwóch kolegów, którzy z wyprawy nie wrócili. A to właśnie decyzje Bieleckiego były - zdaniem komisji Polskiego Związku Alpinizmu - najbardziej szkodliwe dla przebiegu ataku na szczyt i jego uczestników.

18.09 | Nowoczesna archeologia

Archeologia XXI. W Biskupinie trwają pokazy najnowszego sprzętu i metod badawczych. Wśród nich archeologia lotnicza i podwodna. Wszystko w ramach XIX pikniku archeologicznego.

Zmuszali do prostytucji? 11 osób aresztowanych

10 mężczyzn podejrzanych o zmuszanie kobiet do prostytucji oraz czerpanie korzyści z tego procederu trafi do aresztu. Z takim wnioskiem wystąpiła w środę Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku. Według policji pokrzywdzonych mogło zostać 40 kobiet. W areszcie przebywa również kobieta, w mieszkaniu której znaleziono narkotyki.

Korupcja w podkarpackich urzędach? CBA zabezpiecza dokumenty

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeszukali w środę kilkanaście urzędów i instytucji na Podkarpaciu. Śledztwo prowadzone jest wspólnie z Prokuraturą Apelacyjną w Krakowie i dotyczy podejrzenia korupcji w organach samorządowych i rządowych różnego szczebla na Podkarpaciu.

Nie chcą wielkiej kopalni odkrywkowej. Poszli do Trybunału

Gmina Lubin (woj. dolnośląskie) zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego uchwałę rządu, przyjmującą koncepcję zagospodarowania przestrzennego kraju. Lubin i sąsiednie gminy chcą w ten sposób zablokować możliwość budowy na ich terenie kopalni odkrywkowej węgla brunatnego.

Wprowadzili własne opłaty i zarabiali "na parkingowego"

Niecodzienny sposób na szybki zysk znaleźli dwaj mężczyźni w Bielsku-Białej. Pobierali opłaty za korzystanie z miejsc parkingowych, choć nie mieli do tego prawa. Ubrani w odblaskowe kamizelki nie wzbudzali podejrzeń. Teraz grozi im nawet 8 lat więzienia.

"Każdy ekspert powinien mieć świadomość kresu swoich kompetencji"

- To, że uważam siebie za osobę, która może się wypowiedzieć na jakieś tematy, nie powoduje, że nazywam siebie ekspertem w tej dziedzinie - powiedział w "Faktach po Faktach" kpt. Wiesław Jedynak, członek Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, komentując opublikowanie zeznań ekspertów zespołu parlamentarnego Antoniego Macierewicza. - Aby zająć stanowisko w jakiejś sprawie, należy prześledzić ten proces od samego początku do końca - ocenił, mówiąc, że jego zdaniem zespół Macierewicza zbyt mocno skupia się na ostatnich sekundach lotu TU-154.

Atak islamistów na syryjskich rebeliantów. Zdobyli miasto

Grupa rebeliantów stowarzyszonych z Al-Kaidą opanowała w środę syryjskie miasto Azaz przy granicy z Turcją po walkach z bojownikami Wolnej Armii Syryjskiej, wspieranej przez kraje arabskie i Zachód - informują aktywiści opozycji syryjskiej.

Lasek dyskwalifikuje ekspertów Macierewicza. "Pomijają skrzętnie co niewygodne"

Maciej Lasek, szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych i specjalnego zespołu przy KPRM, uważa, że zeznania ekspertów zespołu Antoniego Macierewicza dyskwalifikują ich jako "fachowców" ws. lotnictwa. Lasek "obawia się", że profesorowie Wiesław Binienda, Jan Obrębski i Jacek Rońda "nie kwalifikują się" do udziału w konferencji naukowej dotyczącej katastrofy. Z inicjatywą taką wyszedł szef PAN prof. Michał Kleiber. - Oni omijają wszystkie niewygodne fakty - twierdzi Lasek.

Rosyjskie samoloty wywołały alarm na Łotwie

Minister obrony Łotwy oskarżył Moskwę, że z premedytacją wysyła samoloty wojskowe w pobliże łotewskiej przestrzeni powietrznej. - To nie tylko prowokacja i pokaz siły, ale też element wojskowego programu szkoleniowego - powiedział Artis Pabriks w wywiadzie dla łotewskiej telewizji w środę wieczorem.

Lasek dyskwalifikuje ekspertów Macierewicza. "Pomijają skrzętnie co niewygodne"

Maciej Lasek, szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych i specjalnego zespołu przy KPRM, uważa, że zeznania ekspertów zespołu Antoniego Macierewicza dyskwalifikują ich jako "fachowców" ws. lotnictwa . Lasek "obawia się", że profesorowie Wiesław Binienda, Jan Obrębski i Jacek Rońda "nie kwalifikują się" do udziału w konferencji naukowej dotyczącej katastrofy. Z inicjatywą taką wyszedł szef PAN prof. Michał Kleiber. - Oni omijają wszystkie niewygodne fakty - twierdzi Lasek.

"Każdy ekspert powinien mieć świadomość kresu swoich kompetencji"

- To, że uważam siebie za osobę, która może się wypowiedzieć na jakieś tematy, nie powoduje, że nazywam siebie ekspertem w tej dziedzinie - powiedział w "Faktach po Faktach" kpt. Wiesław Jedynak, członek Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, komentując opublikowanie zeznań ekspertów zespołu parlamentarnego Antoniego Macierewicza. - Aby zająć stanowisko w jakiejś sprawie, należy prześledzić ten proces od samego początku do końca - ocenił, mówiąc, że jego zdaniem zespół Macierewicza zbyt mocno skupia się na ostatnich sekundach lotu TU-154.

Milionowa korupcja w wojsku. Sześć osób z zarzutami korupcji, będzie więcej

Zarzuty ustawiania przetargów, działania w zorganizowanej grupie przestępczej, nadużycia uprawnień oraz wyłudzenia pieniędzy na szkodę wojska usłyszało sześć osób, zatrzymanych w środę w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Od rana w bazie zatrzymań dokonywały Żandarmeria Wojskowa i policja. Na miejscu było też pięciu prokuratorów.

Wyrok uchylony. Wiceprezydent Kalisza wraca do pracy

Przebywający na urlopie wiceprezydent Kalisza (Wielkopolskie) Daniel Sztandera może wrócić do pracy - zdecydował prezydent miasta. W ubiegłym tygodniu Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił wyrok skazujący go na półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

Rosjanie ostrzelali statek Greenpeace. Aktywista z Trójmiasta cały i zdrowy

Dwoje aktywistów organizacji ekologicznej Greenpeace zostało w środę zatrzymanych przez straż graniczną Rosji po tym, jak wspięli się na należącą do koncernu Gazprom platformę wiertniczą Prirazłomnaja na Morzu Peczorskim i przywiązali się do niej linami. Wśród załogi statku Greenpeace był też aktywista z Gdańska, Tomasz Dziemianczuk.

Zabrał tablicę z Checkpoint Charlie? Po 23 latach chce ją sprzedać za milion euro

Checkpoint Charlie - dawne przejście graniczne między NRD i Berlinem Zachodnim - to jedna z najpopularniejszych atrakcji Berlina. Okazuje się, że znajdująca się tam słynna tablica informująca o opuszczaniu amerykańskiego sektora, nie jest oryginalna. 23 lata temu miał ją zabrać z Berlina pewien Amerykanin. Teraz postanowił ją sprzedać. Za, bagatela, milion euro.

97-latek zgubił się na grzybach. Znalazł go pies

Kilkudziesięciu policjantów i strażaków, pies tropiący, całonocne poszukiwania i śmigłowiec w pogotowiu. 97-letni grzybiarz, który nie wrócił z lasu, postawił na nogi policję z Polkowic (woj. dolnośląskie). Mężczyznę znaleziono dopiero nad ranem. Trafił do szpitala na badania.

"Jestem pod pokrywą nagrobka". Mężczyzna sam wpadł do grobu?

- Proszę mnie nie ignorować, ja teraz mówię poważnie. Napadło mnie dwóch kolesi i jestem pod pokrywą nagrobka. Ja stąd nie wyjdę, to jest kamień, grób – mówi wystraszony 21-latek z Chorzowa. Pogotowie ujawniło właśnie nagranie tamtego zgłoszenia. Ale według policji, pijany mężczyzna mógł sam wpaść do niezabezpieczonego grobu.

"Gdyby czterech zostało, czterech by zeszło". Jego brat został na Broad Peak

- Jestem zadowolony z tego raportu bo spodziewałem się, że pewne rzeczy nigdy nie zostaną ujawnione. Ale są w nim też rzeczy, z którymi się nie zgadzam - tak treść raportu komisji Polskiego Związku Alpinizmu ws. wyprawy na Broad Peak ocenia brat zmarłego Macieja Berbeki, Jacek. Żałuje, że w dokumencie nie znalazła się negatywna ocena sprzętu, jakim w dniu ataku szczytowego dysponowali niektórzy jego uczestnicy. Kolejny raz w mocnych słowach wypowiada się też na temat Adama Bieleckiego. - Wspinaczka to nie tylko bieganie - mówi.

Policja sprawdziła "suszarki". Odczyty "zawsze odzwierciedlały realną prędkość"

Policjanci zapewniają, że jeśli używa się radarów Iskra zgodnie z instrukcją, działają one bez zarzutu. By to udowodnić przeprowadzili w środę specjalne testy - na płycie lotniska, w "sterylnych" warunkach pomiary były prawidłowe. Jak pokazał jednak wcześniej reporter TTV, okazuje się, że na ulicach może być inaczej.