Najpierw Juventus, a w ostatnim czasie Legia. Mimo że Paweł Stolarski wystąpił w zaledwie dziewięciu meczach w tym sezonie, to zdążył wzbudzić zainteresowanie innych klubów. Szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" Franciszek Smuda zapewnił jednak, że do transferu, przynajmniej na razie, nie dojdzie. - Rozmawiałem wczoraj z Pawłem. Zadeklarował, że chce zostać w Wiśle - powiedział na pierwszej po urlopie konferencji prasowej. Wtórował mu sam zainteresowany. - Wiem, co mówi trener. Takie jest moje zdanie - powiedział niespełna 18-letni obrońca.