80 tysięcy złotych na logo, ponad pół miliona zł na spot reklamowy i 150 tysięcy dolarów wpisowego dla MKOl - to tylko wstępne opłaty jakie ponosi miasto Kraków, starając się o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku. Do tego dojdzie jeszcze około 5-6 miliardów wydatków w przypadku, gdyby Polska została wybrana i musiała wybudować niezbędne obiekty sportowe. Goście "Tak jest" dyskutowali o tym, czy takie przedsięwzięcie ma sens, i czy tzw. efekt barceloński w ogóle istnieje.