Najnowsze

Najnowsze

Podwójne zabójstwo w filharmonii. Rusza proces

W Sądzie Okręgowym w Jeleniej Górze (woj. dolnośląskie) rozpocznie się proces Michała M. oskarżonego o zabójstwo harfistki i portiera. Do zbrodni doszło w nocy z 7 na 8 marca 2013 r. w budynku Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze.

Odrzutowiec dla Polski

Taka rzecz zdarza się u nas, niestety, raz na pół wieku. Polska będzie miała drugi w historii odrzutowy samolot szkoleniowy dla pilotów wojskowych. Wysłużone, polskiej konstrukcji Iskry zastąpią Aermaki M-346. Włoska nazwa i producent kryją jednak tak naprawdę rosyjską konstrukcję.

Jeden sprawca, dwa tropy

Jedna ofiara, jeden sprawca, ale na miejscu zdarzenia dwa DNA. Ten niezwykły i rzadki przypadek medyczny był sporym wyzwaniem dla policyjnego śledztwa. Zagadkę mężczyzny oskarżonego o zabicie młodej kobiety udało się jednak rozwiązać.

Odeszła legenda

Zmarł człowiek niezwykłej odwagi, wybitny Polak, który zawsze walczył by móc posiadać i wyrażać własne poglądy. Zbigniew Romaszewski - legenda opozycji antykomunistycznej, działacz Komitetu Obrony Robotników i Solidarności, w wolnej Polsce wieloletni senator. Miał 74 lata. Romaszewski trafił do szpitala kilka dni temu w wyniku komplikacji po zapaleniu płuc.

Prezes Ochódzki byłby dumny

Miało powstać na warszawskiej Pradze. Jego historia pełna jest bareizmów: wytyczone zaledwie w tydzień jesienią 2009 roku powstało z prefabrykatów które już po pół roku wymagały naprawy. Z kolei przejście dla pieszych przy rondzie zostało tak zaplanowane, że na środku jest... drzewo.

Co wiemy o mistrzyni?

Wielka sportsmenka i ambitna kobieta - to o Justynie Kowalczyk wiemy od dawna. To, że ma swoje zdanie, potrafi iść pod prąd i jest nieustępliwa też już udowodniła. Sama potrafi się nazywać „Potrzepańcem” do kwadratu, deklaruje słabość do munduru i nienawiść dla polskiego narzekania. A jaka naprawdę jest największa gwiazda polskich nart?

Narodowa duma

Justyna Kowalczyk nie przejęła się urazem. Pobiegła po swoje i wygrała, a teraz z jej triumfu cieszy się cała Polska. Wielka radość panuje również w Soczi, a Rosjanie śpiewają na cześć naszej mistrzyni. Jest czego gratulować, bo po dzisiejszym występie Justyna wyrasta na najbardziej utytułowaną polską sportsmenkę po Irenie Szewińskiej: narodową dumę i legendę.

Zdrajcy i patrioci

Ryszard Kukliński: bohater - czy zdrajca? 10 lat po jego śmierci spór o to wciąż jest pełen emocji. Po 25 latach wolnej Polski jest to w istocie spór o ludzką pamięć, czyli o to, co powinno być w podręcznikach i na pomnikach. I to tłumaczy, dlaczego wśród największych krytyków Kuklińskiego są byli oficerowie komunistycznych służb. Dla nich polski agent CIA może być jak wyrzut sumienia, bo stawia ich przed trudnymi pytaniami: o ich wybory i o to, komu do końca służyli. Takie pytania Przemysław Wenerski zadał generałowi Markowi Dukaczewskiemu - byłemu agentowi wojskowego wywiadu PRL, a potem szefowi wojskowych służb specjalnych w wolnej Polsce. Temu, który dziś głośno i wprost mówi o Kuklińskim: zdrajca.

Narodziny agenta

Spór o Kuklińskiego zaczyna się już od tego, w jaki sposób doszło do nawiązania jego współpracy z CIA. Czy agent o pseudonimie Jack Strong został zwerbowany przez Amerykanów, czy też sam się do nich zgłosił? Ma to znaczenie dla wyjaśnienia motywacji, pobudek, dla których oficer, mający mocną pozycję w Polsce, postawił wszystko na jedną kartę. Najważniejsze dokumenty pewnie wciąż skrywają amerykańskie i rosyjskie archiwa, ale z tego, co dziś wiemy, nie ma dowodów, by podważać wersję samego Kuklińskiego. Choć krążących hipotez jest więcej.

Czy żyją?

Śmierć obu synów Ryszarda Kuklińskiego otoczona jest tajemnicą. Niewiele wiadomo też o nich samych - właściwie tylko tyle, co spisali agenci SB rozpracowujący ich ojca. Wiadomo, że obaj tragicznie zginęli w Ameryce - rok po roku. Nieszczęśliwe wypadki? Zemsta rosyjskich służb? Czy amerykańska mistyfikacja i synowie wcale nie zginęli? Ta ostatnia wersja ostatnio znów wróciła w wypowiedzi byłego szefa wojskowych służb specjalnych. Czy jest możliwa?

13.02 | Cienki lód

To hobby może być bardzo ryzykowne - zwłaszcza teraz gdy zima powoli odpuszcza. Wędkarstwo podlodowe przyciąga co roku tysiące amatorów, ale gdy temperatura za oknem rośnie - rosną obawy o ich bezpieczeństwo.

Nie wpuszczajcie ministra do taksówek

Bycie idiotą to jedyna okoliczność łagodząca dla ministra sprawiedliwości według Władysława Frasyniuka. Działacz Solidarności w mocnych słowach komentuje sprawę znalezienia "pornografii iszczątków" w celi pana T. na dzień przed jego uwolnieniem.

Bjoergen za wcześnie "wieszała medale"? "Takie rzeczy się mszczą"

- Widziałem wielu sportowców, którzy wieszali sobie medale przed zawodami - powiedział w "Kropce nad i" Robert Śmigielski, ortopeda i były lekarz polskich olimpijczyków, komentując rywalizację Justyny Kowalczyk i Marit Bjoergen. Przypomniał, że Bjoergen mówiła, iż chce ich zdobyć na igrzyskach sześć, a "takie rzeczy się mszczą". Tymczasem Kowalczyk zdobyła złoto, bo chciała tylko pobiec najlepiej, jak umiała.

"Odchodzą ojcowie założyciele wolnej Polski"

Zawsze autentyczny w swoich poglądach, w dyskusji otwarty na argumenty, skromny - tak zmarłego w czwartek Zbigniewa Romaszewskiego wspominali w "Faktach po Faktach" profesorowie Tomasz Nałęcz i Paweł Śpiewak. - Zaimponowała mi jego twardość charakteru, taka prawość, uczciwość - powiedział Śpiewak.

Bjoergen za wcześnie "wieszała medale"? "Takie rzeczy się mszczą"

- Widziałem wielu sportowców, którzy wieszali sobie medale przed zawodami - powiedział w "Kropce nad i" Robert Śmigielski, ortopeda i były lekarz polskich olimpijczyków, komentując rywalizację Justyny Kowalczyk i Marit Bjoergen. Przypomniał, że Bjoergen mówiła, iż chce ich zdobyć na igrzyskach sześć, a "takie rzeczy się mszczą". Tymczasem Kowalczyk zdobyła złoto, bo chciała tylko pobiec najlepiej, jak umiała.

"Odchodzą ojcowie założyciele wolnej Polski"

Zawsze autentyczny w swoich poglądach, w dyskusji otwarty na argumenty, skromny - tak zmarłego w czwartek Zbigniewa Romaszewskiego wspominali w "Faktach po Faktach" profesorowie Tomasz Nałęcz i Paweł Śpiewak. - Zaimponowała mi jego twardość charakteru, taka prawość, uczciwość - powiedział Śpiewak.

Urzędnicy apelują: nie płaćcie za parking

Firma obsługująca parking przy ulicy Białostockiej w Łodzi od lat nie płaci miastu za dzierżawę terenu. Magistrat w nietypowy sposób postanowił uderzyć w interesy dłużnika. Urzędnicy zaapelowali do kierowców, aby nie płacili za postój na parkingu. Dzięki temu dłużnik nie będzie zarabiać, a kierowcy zaoszczędzą.

Nie chcą radaru w Ustce. "Zrobimy tu drugą Rospudę"

Zaostrza się konflikt w sprawie radaru przy plaży w Ustce, który chce ustawić tam Urząd Morski. Władze miasta protestują przeciwko 30-metrowej wieży. Zapowiadają, że nie odpuszczą i są gotowe "zrobić drugą Rospudę".

Niezłomna Justyna

Justyna Kowalczyk została w Soczi mistrzynią olimpijską w biegu narciarskim na 10 kilometrów. Polka dokonała tego, pomimo złamanej kości śródstopia. Ten wyczyn wzbudził olbrzymi podziw dla narciarskiej mistrzyni. Jak mówił wielkorotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym, Robert Korzeniowski, "zawodnicy zazwyczaj nie pokazują, że coś jest nie tak w ich obozie lub z nimi samymi. Kowalczyk nie tylko pokazała, że jest kontuzjowana, ale też pokazała plecy rywalkom i to jest świetne". Biegaczkę chwaliła też medalistka olimpijska we florecie, Sylwia Gruchała, przypominając, że "w sporcie wyczynowym nie można mieć hamulców, jeśli chce się wygrywać. Sport jest dla wariatów".