W najśmielszych snach nikt nie przypuszczał, że praca konstruktorów z łódzkiego przedsiębiorstwa komunikacyjnego przyniesie takie efekty. Pojazd, który 30 lat temu zdobił torowiska miast naszych zachodnich sąsiadów przeszedł dosłownie, totalną metamorfozę. Z oryginalnego modelu M8C pozostał sam szkielet, natomiast jego odświeżona wersja prezentuje się wyjątkowo okazale. Całkowity koszt nowego prototypu to 1,8 mln zł. Zakup tramwaju prosto z fabrycznej linii produkcyjnej to wydatek rzędu 6-8 mln zł. Rachunek jest prosty, a efekty oceńcie sami.