Powiązana z tzw. Państwem Islamskim "agencja prasowa" opublikowała w środę nagranie, na którym - jak twierdzi - widać ślubujących wierność organizacji dwóch mężczyzn. We wtorek to właśnie oni mieli brutalnie zamordować we Francji katolickiego księdza.
Film został opublikowany przez powiązaną z dżihadystami "agencję prasową" Amak, która już wcześniej udostępniała oświadczenia bojowników walczących w szeregach tzw. Państwa Islamskiego.
Na najnowszym filmie, trwającym około minuty, widać dwóch mężczyzn. Jeden z nich po arabsku ślubuje wierność Abu Bakr al-Bagdadiemu, liderowi tzw. Państwa Islamskiego. Drugi, milcząc, potakuje głową.
Image released by the Amaq news agency allegedly showing the Saint-Etienne-du-Rouvray church attackers. #ISIS pic.twitter.com/U0OSPE0usD
— Cal Perry (@calmsnbc) July 27, 2016
Atak na kościół
Zdaniem Amak to właśnie oni dokonali we wtorek ataku na kościół w miasteczku Saint-Etienne-du-Rouvray w czasie porannej mszy. Napastnicy wzięli pięciu zakładników: księdza, dwie siostry zakonne oraz dwóch wiernych. Jednej zakonnicy udało się zbiec i zaalarmować policję. 86-letniemu proboszczowi, ks. Jacques'owi Hamelowi islamiści poderżnęli gardło. Trzy kolejne osoby ranili.
Napastnicy zostali zastrzeleni, gdy wyszli na otoczony przez policję dziedziniec kościoła. Cały dramat trwał około 40 minut. Według portalu "Le Figaro" jeden z nich był znany służbom antyterrorystycznym jako dżihadysta. W ubiegłym roku przebywał w Syrii, a po powrocie został zatrzymany i przesłuchiwany za związki z działalnością terrorystyczną, ale wypuszczono go, zakładając elektroniczną bransoletkę.
Jeszcze we wtorek po południu "agencja prasowa" Amak ogłosiła, że ataku w kościele dokonali "żołnierze tzw. Państwa Islamskiego" i była to ich odpowiedź na apel o uderzanie w cele w państwach należących do kierowanej przez USA międzynarodowej koalicji walczącej z IS w Syrii i Iraku.
Teraz opublikowali nagranie mające dowodzić, że napastnicy rzeczywiście związani byli z organizacją. Jak informuje BBC, jego autentyczność nie została jeszcze zweryfikowana przez francuską policję.
Autor: kg//plw / Źródło: BBC, PAP